8 sierpnia 2018

Eksperci: po przywróceniu sankcji spodziewajmy się irańskich cyberataków na USA

(Fot. sqback / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Po przywróceniu sankcji Stany Zjednoczone muszą liczyć się ze wzmożeniem irańskich cyberataków – twierdzą eksperci. Ich zdaniem dotkną one między innymi instytucje finansowe.  

 

Podczas gdy nie mamy konkretnych zagrożeń, w ciągu ostatnich kilku tygodni zaobserwowaliśmy zwiększenie częstotliwości dyskusji związanych z działalnością w zakresie zagrożeń ze strony Iranu – stwierdziła Priscilla Moriuchi, dyrektor ds. strategicznego rozwoju w Recorded Future, globalnej firmie zajmującej się wywiadem cybernetycznym.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przedstawiciele przedsiębiorstwa z siedzibą w Massachusetts zasugerowali w maju, że wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia nuklearnego wywoła reakcję cybernetyczną ze strony irańskiego rządu. Miałoby to nastąpić w ciągu dwóch do czterech miesięcy.

 

Iran obok Chin, Korei Północnej i Rosji, stanowi główne zagrożenie cybernetyczne dla Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie agencje wywiadowcze przypomniały o fali ataków z lat 2012-2014 wymierzonych w banki. Spowodowały one szkody o wartości dziesiątek milionów dolarów.

 

Władze w Teheranie zaprzeczają wykorzystywaniu swoich możliwości cybernetycznych do celów ofensywnych i oskarżają USA o taką właśnie aktywność. Kilka lat temu tajny wirus komputerowy Stuxnet wywołał szkody w irańskim programie nuklearnym. Wirus powszechnie uważa się za „dzieło” amerykańsko-izraelskie.   

 

Stany Zjednoczone są najbardziej agresywnym krajem na świecie w prowadzeniu ofensywnej cyberwalki i publicznie chwalą się atakowaniem celów na całym świecie – komentował Alireza Miryousefi, rzecznik irańskiej misji dyplomatycznej w ONZ. Stwierdził również, że irańskie zdolności cybernetyczne są wykorzystywane „wyłącznie do celów obronnych”.

 

Generał Qassem Soleimani stojący na czele elitarnej Siły Quds, irańskiej paramilitarnej Gwardii Rewolucyjnej, ostrzegł pod koniec lipca przed możliwościami prowadzenia przez Iran „asymetrycznej wojny”. Wskazał jednocześnie na nietradycyjne metody działań wojennych, mogące obejmować cyberataki.

 

Administracja Donalda Trumpa twierdzi, że ponownie nałożyła sankcje na Iran, aby zapobiec agresji tego państwa. Chodziło jej zdaniem o pozbawienie jej funduszy potrzebnych do sfinansowania terroryzmu, programu rakietowego i bojówek walczących w Jemenie oraz Syrii.

 

Pierwszą fazę sankcji wznowiono w nocy z 6 na 7 sierpnia. Objęły one między innymi irański sektor motoryzacyjny oraz handel komercyjnymi samolotami i metalami, w tym złotem. Druga faza –ostrzejszych ograniczeń wymierzonych w sektor naftowy i bank centralny – ma wejść w życie w listopadzie.

 

Norm Roule, były ekspert do spraw Iranu i Bliskiego Wschodu amerykańskiej agencji CIA  powiedział, że jego zdaniem Teheran odpowie na sankcje atakami cybernetycznymi. Uderzenia te pozostaną jednak na tyle łagodne, by nie zniszczyć stosunków z państwami europejskimi. Według eksperta, ataki to „dobry sposób”, by pokazać, że Iran jest w stanie „wyrządzić ekonomiczne szkody Stanom Zjednoczonym”.

 

Ekspert stwierdził, że irańskie działania cybernetyczne są obecnie bardziej znaczące, niż te rosyjskie. – Irańczycy to destrukcyjni operatorzy cybernetyczni – stwierdził Norm Roule. Dodał, że irańscy hakerzy czasami podszywają się pod izraelskie i zachodnie strony internetowe firm zajmujących się bezpieczeństwem cybernetycznym, aby zebrać informacje dotyczące logowania.

 

Gdy USA wycofały się w maju z umowy nuklearnej, FBI ostrzegła, że irańscy  hakerzy w odpowiedzi na decyzję Stanów Zjednoczonych „mogą potencjalnie wykorzystać szereg operacji sieci komputerowych – od skanowania pod kątem potencjalnych słabych punktów po ataki polegające na usuwaniu danych”.  

 

Przed irańskim zagrożeniem cybernetycznym ostrzegła także globalna firma Accenture Security.

W latach 2012-2014 wymierzony wfogr Amerykanów cyberataki dotknęły banki, inne przedsiębiorstwa finansowe, departamenty rządowe, dostawców infrastruktury krytycznej w USA, a także sektor energetyczny. W efekcie niemal 50 instytucji poniosło straty w wysokości dziesiątków milionów dolarów. Powtarzające się ataki skutkowały zawieszeniem usług online.

 

Amerykańscy prokuratorzy oskarżyli kilku Irańczyków, twierdząc, że pracowali na zlecenie władz ich kraju. Jeden z pozwanych rzekomo atakował systemy komputerowe zapory Bowman w Rye w stanie Nowy Jork. Nie uzyskał dostępu do niego, ale prokuratorzy stwierdzili, że atak uwydatniło potencjalne słabości infrastruktury krytycznej w kraju.

 

Z kolei w marcu Departament Sprawiedliwości postawił zarzuty dziewięciu Irańczykom oskarżonym o pracę na zlecenie Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Zajmowali się oni jakoby kradzieżą dużych ilości akademickich danych z setek uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych i za granicą, a także kont e-mail należących do pracowników agencji rządowych i firm prywatnych.

 

Źródło: timesofisrael.com

 

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram