Przewodniczący ZNP poinformował, że strajk w oświacie zostanie zawieszony w sobotę. Decyzja nie kończy jednak sporu nauczycielskich związkowców i rządu. Sławomir Broniarz zapowiada bowiem, że jego organizacja nie podpisze porozumienia zawartego między władzą a „Solidarnością”. Zdaniem Broniarza rozpoczyna się nowy etap strajku, który będzie trudniejszy.
Co ciekawe, przewodniczący ZNP stwierdził, że strajk mógłby trwać także w trakcie matur, gdyż nauczyciele są do tego gotowi, zaś – jego zdaniem – rząd nie rozwiązałby tego problemu. – Musieliśmy wziąć odpowiedzialność za uczniów. W porozumieniu z uczniami, rodzicami podjęliśmy decyzję o zawieszeniu strajku, by stworzyć odpowiednie warunki – powiedział szef związku zawodowego odpowiedzialnego za strajk, który zagroził przeprowadzeniu matur.
Przy okazji Sławomir Broniarz przekonywał, że protest nie stanowi części partyjnych konfliktów na linii PiS-PO. Nawiązał też do protestów z lat 80., gdy Polacy walczyli z komunizmem. – Wtedy też zaczynało się od pojedynczych akcji. Każdy taki zryw, jak wielki strajk nauczycieli, daje ludziom siłę. Tworzy się kula śniegowa, której nie będzie pan w stanie powstrzymać propagandą. Bo ludzie wiedzą, że jest źle i czują okazywaną im pogardę. Czujemy to my, czują to lekarze, czują to opiekunowie niepełnosprawnych, przedsiębiorcy. Czują to wychodzące na ulice protestować kobiety. Ale też, musi pan wiedzieć, my czujemy się coraz bardziej razem. Odebrałem przez te dni dziesiątki telefonów od ludzi, których podziwiałem za walkę i przeciwstawianie się niesprawiedliwości. Lekarzy, prawników, artystów, legend strajków z lat 80., ale też po prostu: rodziców – stwierdził szef ZNP.
Wesprzyj nas już teraz!
POLECAMY TEKST: Czerwone karty polskiej edukacji. Ideowa historia ZNP
Broniarz zaprezentował także program „Szkoła na szóstkę”. Zakłada on podniesienie nakładów na edukację do 5 proc. PKB, zwiększenie wynagrodzeń nauczycieli i autonomii szkół, zmniejszenie biurokracji szkolnej i podstaw programowych oraz postawienie na umiejętności, a nie naukę pamięciową. Ponadto na konferencji prasowej szef ZNP zapowiedział „prawdziwy okrągły stół edukacyjny” oraz stworzenie koalicji na rzecz „pakietu wrześniowego”. Wcześniej nauczycielski związek odrzucił rządową propozycję rozmów w formule okrągłego stołu.
Decyzję o zawieszeniu strajku strona rządowa przyjęła z zadowoleniem. Jednocześnie prace nad przepisami zabezpieczającymi maturzystów trwają. – Nie wycofujemy ustawy o egzaminach maturalnych. Nie możemy pozwolić na to, aby mogło jednak nie dojść do przeprowadzenia matur. Ta ustawa jest zabezpieczeniem na wypadek nieprzewidzianych sytuacji – powiedziała rzecznik PiS Beata Mazurek.
Źródło: dorzeczy.pl
MWł
POLECAMY RÓWNIEŻ: Podwyżki to nie wszystko! Trzeba też zawalczyć o dobrego nauczyciela