Dwa miliardy złotych przeznaczyła Polska na utworzenie wojsk cybernetycznych. Zostaną one sformowane w ciągu kilku najbliższych lat i będą liczyć docelowo tysiąc żołnierzy – zapowiedział w Krakowie szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Antoni Macierewicz.
Prowadzona w sieci internetowej działalność dywersyjna i dezinformacyjna oraz sposoby przeciwdziałania jej to główne tematy odbywającego się w Krakowie III Europejskiego Forum Cyberbezpieczeństwa CYBERSEC.
Wesprzyj nas już teraz!
W trakcie konferencji zwierzchnik MON przyznał, iż zarówno kierowany przez niego resort, jak i inne polskie ministerstwa niemal nieustannie pozostają w zainteresowaniu „fabryk trolli”, próbujących torpedować ich działalność na różne, niejednokrotnie dość wyrafinowane sposoby. – Na te narzędzia składają się całe fabryki, jeżeli tak można to powiedzieć, trolli oraz boty. Grupy osób prowadzą na masową skalę operacje informacyjne, czy lepiej powiedzieć, dezinformacyjne, zaplanowane m.in. przez rosyjski wywiad – powiedział Antoni Macierewicz.
Siłę oddziaływania tak zwanych trolli zwielokrotniają, dzięki specyfice mediów społecznościowych, boty – „programy dystrybuujące wcześniej przygotowany przekaz”.
W reakcji na zagrożenia istniejące w sieci, polskie władze zdecydowały o sformowaniu wojsk cybernetycznych, które – jak zapowiedział minister – „w ciągu kilku lat liczyć będą przynajmniej tysiąc żołnierzy zdolnych do walki w cyberprzestrzeni”. Przedsięwzięcie ma kosztować 2 miliardy złotych a pieniądze na jego sfinansowanie zostały już wydzielone z budżetu państwa przez rząd.
Pełnomocnikiem MON ds. bezpieczeństwa cyberprzestrzeni mianowany został Bartłomiej Grabski.
Źródło: tvp.info
RoM