27 czerwca 2012

Barack Obama walczy o głosy homoseksualistów. Aby pokazać jak ważna dla reelekcji jest to grupa, podjął w Pentagonie przedstawicieli pederastów i lesbijek służących w armii USA.


Okazją do tego spotkania była zorganizowana w siedzibie Departamentu Obrony dyskusja o roli, zapewnie doniosłej, wszelkiej maści dewiantów służących w amerykańskiej armii. Jak długo US Army broniła się przed tą homo-ofensywą dowodzi fakt, że tego typu panel odbył się po raz pierwszy w jej historii. Tak oto dumna armia Stanów Zjednoczonych, musiała skapitulować przed rycerzami z pod „tęczowego sztandaru”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W zdobywaniu uznania homo-żołnierzy Baracka Obamę próbował prześcignąć amerykański minister obrony Leon Poanetta. – Możecie być dumni ze służby dla kraju. Powinniście być dumni z tego kim jesteście – powiedział do kilkuset zaproszonych do Pentagonu żołnierzy-homosekualistów.

 

Wtórował mu Obama, mocno zaangażowany w zmiany prawne, umożliwiającą jawne obnoszenie się ze swoimi dewiacjami przez żołnierzy. Według niego było to możliwe dzięki domaganiu się ich przez „zwykłych ludzi”. Powstaje pytanie co zwykli ludzie o tym naprawdę sądzą i czy wizja „tęczowej armii” jako gwaranta bezpieczeństwa kraju im odpowiada?

 

 

cnsnews.com

luk

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram