2 kwietnia 2017

W miastach już ciasno, więc pani kanclerz namawia imigrantów do… agroturystyki

(Fot. Reuters / Darren Zammit-Lupi / Forum)

Jeśli mocno wierzy się w jakąś ideę, żadne trudności nie będą straszne. W niemieckich dużych miastach, do których najchętniej ciągną imigranci, kończy się wolne miejsce. Czy kanclerz Angela Merkel ogłasza w związku z tym przymknięcie granic dla amatorów europejskiego „socjalu”? Nie, zachęca ich by osiedlali się… na wsi.

 

Chociaż niemieckie miasta wydają gigantyczne wprost kwoty na sfinansowanie idée fixe o integracji imigrantów, powoli kończą się ich możliwości lokalowe. Kanclerz Angela Merkel postanowiła więc poświęcić swoje cykliczne wideo-przemówienie zachęceniu tak zwanych uchodźców do zwrócenia uwagi raczej na prowincję kraju.

Wesprzyj nas już teraz!

Muszę zaapelować do uchodźców, których większość mówi, że chce do dużego miasta, ale tam znalezienie mieszkania obecnie jest wyjątkowo trudne – powiedziała Merkel w nagraniu zamieszczonym na witrynie internetowej najważniejszej osoby w niemieckiej polityce.Dlatego radzę wam osiedlać się w regionach wiejskich, gdzie nie mieszka zbyt dużo ludzi, gdzie na pierwszy rzut oka takie miejsca wydawać się mogą mało interesujące, ale to właśnie tam mieszkańcy mogą lepiej zadbać o uchodźców i jest większa szansa na integrację.


Jak na razie przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki ciągną jednak do metropolii, co odbija się mocno na budżetach tych ostatnich. Tylko w ubiegłym roku senat Hamburga wydał na wspomniane cele 900 milionów euro. Z kolei urzędnicy z Bremy zwrócili się o przyjęcie „uchodźców” do… właścicieli mieszkań prywatnych.

 

Źródło: rp.pl

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram