Nowa ustawa zasadnicza Republiki Kuby nie dopuszcza zawierania związków między osobami tej samej płci. Odsuwa też perspektywę zbudowania komunizmu, który ma być tylko celem. Za takimi zapisami zagłosowała zdecydowana większość społeczeństwa w referendum konstytucyjnym.
Nowe zapisy w ustawie zasadniczej nie odnoszą się już tak stanowczo do ustroju komunistycznego. Zachowana co prawda została zasada socjalistycznego charakteru państwa i przewodnia rola partii w życiu społecznym, ale wprowadzono częściowe uznanie własności prywatnej i odrzucono dogmat o budowie komunizmu. Mimo obecnych przemian cywilizacyjnych w świecie kapitalistycznym i otwieraniu się społeczeństw Zachodu na ideologię gender, socjalistyczna Kuba nie poszła ich śladem i nie przyjęła przepisów, umożliwiających „małżeństwa” osób tej samej płci.
Wesprzyj nas już teraz!
Słabnący reżim komunistyczny na Kubie wprowadził teraz rozwiązania, które w rewolucyjnym amoku ekipy Fidela Castro uznane byłyby za zdradę państwa. Nowością było przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum konstytucyjnego, oddającego oficjalnie głos społeczeństwu, wcześniej traktowanemu jak poddani państwa komunistycznego.
Referendum odbyło się 24 lutego. Za nowym brzmieniem konstytucji opowiedziało 91 proc. głosujących. Za zmianą konstytucji opowiedziało się więc 6,8 mln obywateli. Frekwencja wyniosła 84,4 proc.
Źródła: siegodnia.ua / TASS / Krassnaja Wiesna
JB