11 maja 2017

„Postępowi” Żydzi opuszczają USA z powodu wyboru Trumpa. Kierunek migracji mocno zaskakuje!

(Zdjęcie ilustracyjne. By David Berkowitz from New York, NY, USA (Berkowitz_250) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0) or CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons)

„Times of Israel”, powołując się na niemiecką gazetę „Deutsche Welle”, podaje, że od zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w listopadzie ubiegłego roku, niemieckie konsulaty w Nowym Jorku i Bostonie odnotowały znaczący wzrost liczby wniosków o przywrócenie obywatelstwa potomkom niemieckich Żydów. Możliwość taką daje art. 116 ustawy zasadniczej RFN.

 

Art. 116 ust. 2 niemieckiej konstytucji umożliwia osobom pozbawionym obywatelstwa niemieckiego w latach 1933 do 1945 – za radykalne poglądy polityczne, religijne, z powodów rasowych itp. – odzyskanie niemieckiego paszportu. To prawo dotyczy również ich potomków. Izraelska gazeta podkreśla, że artykuł odnosi się przede wszystkim do Żydów, komunistów i socjalistów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

75 proc. społeczności żydowskiej w USA głosowało w ubiegłym roku na Hillary Clinton.  Teraz przekonują, że Niemcy są wręcz wymarzonym krajem do życia dla osób, które mają liberalne poglądy. Od kilku miesięcy konsulaty niemieckie odnotowują stały wzrost liczby wniosków Żydów o przywrócenie lub przyznanie obywatelstwa niemieckiego na podstawie art. 116.

 

– Możemy potwierdzić, że nastąpił wyraźny wzrost liczby osób ubiegających się o obywatelstwo niemieckie na podstawie art. 116 ust. 2 niemieckiej ustawy zasadniczej – powiedział Bradford Elder, rzecznik niemieckiego konsulatu w Nowym Jorku, gdzie znajduje się największa społeczność żydowska na świecie poza Izraelem.

 

Zdaniem konsulatu w Nowym Jorku w latach 2014-2015 wnioski o obywatelstwo niemieckie składało 50 i odpowiednio 70 osób. Liczba ta zwiększyła się do 124 tylko w listopadzie roku 2016 – w miesiącu wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Od tego czasu co miesiąc regularnie rośnie. W marcu roku 2017 wnioski o odzyskanie obywatelstwa niemieckiego złożyło 235 osób.

 

Z kolei konsulat niemiecki z Bostonu zaobserwował, że liczba wnioskodawców wzrosła trzykrotnie. Ralf Horlemann, konsul generalny Niemiec w Bostonie, powiedział, że w pierwszym kwartale roku 2016 tylko 13 osób odzyskało obywatelstwo niemieckie. W pierwszym kwartale 2017 liczba ta wzrosła do 49.

 

Chociaż nie mamy żadnych solidnych danych statystycznych dotyczących przyczyn starania się o przywrócenie obywatelstwa niemieckiego, od jesieni i końca ubiegłego roku zaobserwowaliśmy znaczny wzrost liczby wniosków – mówił lokalnemu medium.

 

Niektórzy wnioskodawcy, podobnie jak Ilana i Rena Sufrin, 26-letnie bliźniaczki z Pittsburgha, rozpoczęły proces aplikacji jeszcze przed amerykańskimi wyborami, przede wszystkim w celu uzyskania korzyści płynących z posiadania paszportu kraju UE. Teraz utrzymują, że obywatelstwo niemieckie jest „polisą” w coraz bardziej niepewnych czasach.

 

Czuję, że ludzie naprawdę nie wierzą w to, co się stało. Wyczuwa się jakieś zaniepokojenie, zwłaszcza, gdy słucha się takich ludzi jak Trump. Kiedy początkowo składałyśmy wniosek, prezydentem był jeszcze Obama. Jestem całkiem liberalną osobą. Miałam wiele nadziei. Nie sądziłam, że pojawi się jakiś potencjalny problem. Ale teraz… – stwierdziła Ilana.

 

Larry Klein z kolei przekonywał, że początkowo rozpoczął proces składania wniosku, aby łatwiej mu było podróżować po Europie. Teraz jest zadowolony, że w kieszeni ma „zapasowy” niemiecki paszport. – Retoryka tego kraju w tej chwili jest niepokojąca. Kraj taki jak Niemcy z kolei – którego historii naturalnie jest świadoma cała moja rodzina – opowiada się za przekonaniami i filozofią, którą chciałbym, aby każde państwo wyznawało – tłumaczył. – Ciekawe czasy nadeszły – konstatował.

 

Rodzice Lindy Heuman przybyli do USA jako uchodźcy. Powiedziała, że po tym, jak Trump doszedł do władzy, stało się jasne, że może potrzebować drogi ucieczki. – Od razu poczułam, że potrzebuję innego miejsca (…). Wraz ze wzrostem rasizmu wszystko może się zdarzyć. Była to moja główna motywacja, by zacząć wypełniać dokumenty – mówiła.

 

Terry Mandel z kolei stwierdził, że głównym powodem ubiegania się o podwójne obywatelstwo była chęć stworzenia zabezpieczenia na wszelki wypadek. – Podobnie jak wielu postępowych Amerykanów, nie sądziłam, że Trump może wygrać. Pomyślałam sobie: po co ryzykować?

 

Źródło: timesofisrael.com

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram