Władze Wielkiej Brytanii poszły w ślad Amerykanów i zabroniły swym departamentom zajmującym się bezpieczeństwem narodowym używania antywirusowych programów rosyjskiej firmy Kaspersky Lab.
Przyczyną decyzji, którą w piątek wieczorem nagłośnił Reuters, są informacje Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa (NCSC). Ostrzegło ono, że oprogramowanie produkowane w firmie należącej do szkolonego przez KGB byłego oficera rosyjskiego Jewgienija Kaspierskiego, może być wykorzystywane przez Kreml w celach szpiegowskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Brytyjczycy zapewniają, że zakaz został wydany nie w związku z wykrytym przypadkiem szpiegostwa, lecz jest wynikiem analizy ryzyka. Odnosi się wyłącznie do adresatów decyzji, a nie do firm czy też użytkowników indywidualnych.
W listopadzie brytyjska premier Theresa May mówiła o rosyjskich działaniach w cyberprzestrzeni, wymierzonych w jej kraj.
Z kolei we wrześniu ministerstwo bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych zażądało od pracowników wszystkich cywilnych agencji rządowych usunięcia z komputerów programów formowanych przez Kaspersky Lab.
Źródło: tvp.info
RoM