9 czerwca 2018

Przed Synodem Panamazońskim: „nowe ścieżki dla Kościoła i ekologii integralnej”

(Fot. Pixabay)

W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa polscy biskupi przyjęli wytyczne w sprawie „Amoris laetitia”, a w Watykanie wydano oficjalny dokument przygotowawczy przed Synodem Panamazońskim, który ma się zająć „nowymi ścieżkami dla Kościoła i ekologii integralnej”. Podczas konferencji prasowej zapowiadającej wydarzenie urzędnicy watykańscy nie wykluczyli możliwości otwarcia na wyświęcanie żonatych mężczyzn i „posługę kobiet na wszystkich poziomach w Kościele”.

 

Dokument przygotowawczy przed synodem zaplanowanym na październik 2019 roku zaprezentowali 8 czerwca: sekretarz generalny oraz podsekretarz synodu biskupów – kardynał Lorenzo Baldisieri oraz biskup Fabio Fabene.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Watykańscy urzędnicy nie wykluczają możliwości otwarcia Kościoła na wyświęcanie kobiet i żonatych mężczyzn. – Nie chcemy niczego wykluczać – zadeklarował kardynał Baldisseri, dodając jednak, że „Kościół zajmuje obecnie klasyczne stanowisko”, jeśli chodzi o wyświęcanie kobiet i żonatych mężczyzn.

 

Dokument nie zawiera bezpośredniej wzmianki o viri probati, skupia się na potrzebie „Kościoła o twarzy amazońskiej”, który przedstawi nowe perspektywy ewangelizacji rdzennej ludności Amazonii, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeby ochrony i dbałości o środowisko.

 

Kapłaństwo kobiet przyjdzie przez Amazonię?

Cytując papieża Franciszka, kardynał Baldisseri podkreślił „potrzebę pozostawienia przestrzeni dla kobiet w Kościele, na wszystkich poziomach”, choć wyraźnie zaznaczył, że przestrzeń ta mieści się w „oficjalnej doktrynie i dyscyplinie Kościoła”.

 

Kardynał przyznał również, że „Kościół nie jest statyczny, ma historię dwutysiącletnią i zawsze jest ruch”.

 

Odnosząc się do żonatych księży, włoski purpurat stwierdził, że zakres posługi duszpasterskiej nie powinien ograniczać się do viri probati, co może być interpretowane na wiele sposobów, ale „mogą istnieć także inne posługi”, które można stworzyć ad hoc.

 

Dokument wskazuje również na „hierarchiczną listę naglących potrzeb Amazonii” i stwierdza, że ​„nowe ścieżki”, które wyłonią się podczas synodu, będą miały wpływ na posługę, liturgię i teologię całego Kościoła. Proponuje się dostosowanie teologii do potrzeb lokalnych ludów oraz jej inkulturację (to strategia misyjna, propagowana przez jezuitów, która polega – jak stanowiła Relacja Końcowa Nadzwyczajnego Synodu Biskupów z 1985 roku – „wewnętrzne przekształcenie autentycznych wartości kulturowych przez ich integrację w chrześcijaństwie i zakorzenienie chrześcijaństwa w innych kulturach”).

 

„Dokument przygotowawczy” zawiera ankietę, która ma być rozesłana do księży pracujących w Amazonii. Na podstawie ich odpowiedzi watykańscy urzędnicy przygotują dokument roboczy na synod. Pytania dotyczą środowiska, ekologii i zrównoważonego rozwoju, a także kwestii marginalizacji i ewangelizacji. Kwestionariusz zawiera pytanie odnośnie tego, jak „rozpoznać i wzmocnić pozycję: kobiet na nowych ścieżkach, biorąc pod uwagę ich znaczenie w społecznościach lokalnych”.

 

Pytania dotyczące kobiet i dostępu żonatych mężczyzn do kapłaństwa były centralną częścią debaty na temat synodu panamazońskiego, odkąd orędował za kapłaństwem kobiet i żonatych mężczyzn biskup Erwin Kräutler, powołany do zarządu rady presynodalnej przez papieża Franciszka. Kräutler był również współautorem encykliki Laudato si.

 

Kraina różnorodności

Autorzy tekstu wstępnego podkreślili w preambule, że „nowe ścieżki ewangelizacji muszą być zaprojektowane dla Ludu Bożego, zamieszkującego region Amazonii. Dokument podaje szereg informacji na temat sytuacji społeczno-ekonomicznej regionu i wskazuje, że dżungla amazońska ma „żywotne znaczenie dla naszej planety”. To tam „głębokie kryzysy zostały wywołane długotrwałą interwencją człowieka, w której dominuje kultura marnotrawstwa (LS 16) i mentalność wydobywcza”.

 

Amazonia to także „region o bogatej różnorodności biologicznej; jest wieloetniczny, wielokulturowy i wieloreligijny; jest to zwierciadło całej ludzkości, w obronie życia wymagające zmian strukturalnych i osobistych ze strony wszystkich ludzi, narodów i Kościoła”.

 

Z „dokumentu przygotowawczego” dowiadujemy się, że refleksje Synodu Specjalnego będą miały wpływ na oblicze całego Kościoła i przyszłość całej planety. „Zaczynamy od określonego obszaru geograficznego, aby zbudować pomost dla innych ważnych biomów naszego świata: między innymi dorzecza Konga, Mezoamerykańskiego Korytarza Biologicznego, lasów tropikalnych regionu Azji i Pacyfiku oraz wodonośnej Guarani” – czytamy.

 

Jak piszą watykańscy urzędnicy, „wysłuchiwanie rdzennej ludności i wszystkich społeczności żyjących w Amazonii ma kluczowe znaczenie dla Kościoła powszechnego”. Twórcy dokumentu chcą wiedzieć, jak wyobrażają sobie „pogodną przyszłość” i „dobre życie” obecne ludy dla przyszłych pokoleń. „Jak można współpracować, aby zbudować świat, który zerwie ze strukturami odbierającymi życie i mentalnością kolonizacyjną, aby budować sieć solidarności i międzykulturowości”, a przede wszystkim „jaka jest szczególna misja Kościoła dzisiaj, w obliczu tej rzeczywistości?”.

 

Region konfliktów i nierówności

Dokument podzielony jest na trzy części odpowiadające metodzie: „patrz, rozeznawaj i działaj”. Na końcu tekstu znajdują się pytania, które „pozwalają na dialog i progresywne podejście do rzeczywistości regionalnej oraz oczekiwań kultury spotkania (EG 220)”.

 

W pierwszej części poświęconej tożsamości wołaniu Panamazonii nakreślono rozległą panoramę społeczno-ekonomiczną ludów zamieszkujących dorzecze Amazonki – jedno z największych na świecie zasobów różnorodności biologicznej (od 30 do 50 procent światowej flory i fauny) oraz słodkiej wody (20 proc. świeżej wody na świecie). Stanowi ponad jedną trzecią głównych lasów planety i w znacznym stopniu pochłania dwutlenek węgla.

 

W Amazonii – jak czytamy w dokumencie – „współistnieją różne ludy, kultury i style życia”. Ludzie ci żyją w zgodzie z naturą („cyklicznego ruchu ich rzek – powodzi, cofania i pory suchej”) i dzięki temu, co im ta natura da. „Są opiekunami lasów deszczowych i ich zasobów. Jednak bogactwo amazońskich lasów deszczowych oraz rzek jest zagrożone przez ekspansywne interesy gospodarcze, które utrzymują się w różnych częściach terytorium. Takie interesy prowadzą m.in. do intensyfikacji masowego wyrębu lasów deszczowych, a także skażenia rzek, jezior i dopływów (ze względu na masowe stosowanie agro-toksyn, wycieki ropy naftowej, legalne i nielegalne wydobycie oraz produkty uboczne z produkcji narkotyków). Do tego dochodzi handel narkotykami (…)”.

 

Jest mowa o ekspansji amazońskich miast coraz głębiej w lasy deszczowe i wydaleniu rdzennych mieszkańców w głąb dżungli, wskutek ekspansji przemysłu wydobywczego ropy. Dokument wspomina, że jest to region o największych konfliktach agrarnych i społeczno-środowiskowych. Szerzą się liczne patologie (od narkotyków po prostytucję). Miasta charakteryzują się również nierównościami społecznymi. „Ubóstwo tam powstające na przestrzeni dziejów wytworzyło związki podporządkowania, przemocy politycznej i instytucjonalnej oraz zwiększonego spożycia alkoholu i narkotyków – zarówno w miastach, jak i na obszarach wiejskich”.

 

Wskutek przemieszczania się mieszkańców Amazonii do różnych państw, „narasta postawa ksenofobii i kryminalizacji migrantów oraz osób przesiedlonych. To z kolei prowadzi do wyzysku amazońskich populacji, które stają się ofiarami zmieniających się wartości globalnej gospodarki, dla których zysk ma wyższą wartość niż ludzka godność. Jednym z przykładów tego jest dramatyczny wzrost handlu ludźmi, zwłaszcza kobietami, w celu wykorzystania seksualnego i komercyjnego. Tym samym tracą wiodącą rolę w procesach społecznych, ekonomicznych, kulturowych, ekologicznych, religijnych i politycznych społeczności”.

 

„Wspólny projekt w obronie wszystkich żywych istot”

Za obecne patologie, autorzy dokumentu obwiniają kolonializm i współczesny neokolonializm oraz „dominującą kulturę konsumpcjonizmu i odpadów”, która „zamienia planetę w jedno gigantyczne składowisko śmieci”.

 

Autorzy przywołują słowa papieża Franciszka, apelującego o obronę kultur rdzennych i korzystanie z ich mądrości, by żyć w harmonii z naturą oraz Stwórcą.

 

„Ochrona rdzennych mieszkańców i ich ziem stanowi podstawowy imperatyw etyczny i podstawowe zobowiązanie do przestrzegania praw człowieka. Co więcej, jest to moralny imperatyw dla Kościoła, zgodny z podejściem do ekologii integralnej, której domaga się Laudato si (patrz LS, rozdział IV)” – czytamy.

 

Sporo miejsca w opracowaniu poświęca się „duchowości i mądrości rdzennych mieszkańców” Amazonii. „Bóg stworzył i dał im jako dar: Ziemię. Ich różnorodna duchowość i wierzenia motywują ich do życia w komunii z ziemią, wodą, drzewami, zwierzętami oraz dniem i nocą” – czytamy. Starszyzna z kolei kładzie nacisk na „harmonię ludzi między sobą i z kosmosem”.

 

Ludy rdzenne, miejscowi chrześcijanie rozumieją zaproszenie do „dobrego życia jako pełnego życia w sferze współtworzenia Królestwa Bożego. To dobre życie zostanie osiągnięte tylko wtedy, gdy wspólny projekt w obronie życia, świata i wszystkich żywych istot stanie się rzeczywistością” – czytamy.

 

Autorzy wskazali także na rodzinę jako najważniejszą strukturę społeczną, dzięki której pielęgnowana jest kultura i chronione jest życie.

 

Druga część dokumentu poświęcona jest „nawróceniu duszpasterskiemu i ekologicznemu”. Mówi się tam o adaptacji, dialogu, inkulturacji i solidarności. A także o „opcji dla ubogich” i głoszeniu Ewangelii Jezusa w Amazonii, która – według autorów – „zawsze posiada „wyraźną treść społeczną” (EG 177).

„Dlatego ewangelizacja oznacza zaangażowanie na rzecz naszych braci i sióstr, poprawy życia wspólnotowego, a tym samym uczynienia Królestwa Bożego obecnym na tym świecie (EG 176)” – czytamy.

 

„Całe stworzenie odnosi się do każdego aspektu ludzkiego życia (EG 181), to znaczy do wszystkich jego związków. Już w biblijnych opowieściach o stworzeniu wyłania się to, że ludzka egzystencja oparta jest na trzech fundamentalnych i ściśle ze sobą powiązanych relacjach: z Bogiem, z naszym bliźnim i samą ziemią. […] Te trzy ważne związki zostały zerwane, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz nas. To zerwanie jest grzechem (LS 66)”. To wyraźna aluzja do tzw. ekologii głębokiej.

„Zadanie ewangelizacji zachęca nas do walki z nierównością społeczną i brakiem solidarności poprzez promowanie miłości, sprawiedliwości, współczucia i troski między nami oraz ze zwierzętami, roślinami i całym stworzeniem” – podkreślają autorzy dokumentu.

 

Dlatego, jak zauważył papież Franciszek, „zadanie ewangelizacji nie może zniszczyć integralności przesłania Ewangelii (EG 39)”. W gruncie rzeczy jego harmonijna integralność „wymaga od ewangelizatora pewnych postaw, aby pomóc w zaakceptowaniu proklamacji: bliskości, otwartości na dialog, cierpliwości i serdecznej gościnności” (EG 165). Oznacza to akceptację i zrozumienie, że „wszystko jest połączone” (LS 91, 117, 138, 240). Oznacza to, że ewangelizator powinien promować projekty związane z życiem osobistym, społecznym i kulturalnym, dzięki którym możemy pielęgnować integralność naszych żywotnych relacji z innymi, ze stworzeniem i ze Stwórcą. Takie wezwanie wymaga uważnego słuchania bliźniaczego okrzyku ubogich i ziemi (por. Sdz 49)”.

Dokument sugeruje, że „w dorzeczu Amazonki ekologia integralna jest kluczem do sprostania wyzwaniu, jakim jest dbanie o ogromne bogactwo różnorodności biologicznej środowiska i kultury”.

To dziedzictwo kulturowe, które stanowi „część wspólnej tożsamości” regionu, jest – w przekonaniu autorów – tak samo zagrożone jak jego dziedzictwo środowiskowe (LS 143). Zagrożenia pochodzą głównie z „konsumpcyjnej wizji człowieka, wspieranej przez mechanizmy dzisiejszej zglobalizowanej gospodarki”.

 

Dlatego działalność ewangelizacyjna Kościoła w Amazonii „musi ustanowić mosty łączące mądrość przodków z wiedzą współczesną (patrz LS 143-146)”, szczególnie łączącą się ze „zrównoważonym zarządzaniem terytorium i rozwojem zgodnie z kulturowymi systemami wartości populacji zamieszkujących tę przestrzeń, które należy uznać za prawdziwych opiekunów, a nawet właścicieli ziemskich”.

 

Przezwyciężyć krótkowzroczność. Globalna perspektywa

„Jednak ekologia integralna – czytamy dalej – to więcej niż tylko związek między sferą społeczną i środowiskową. Obejmuje również potrzebę promowania harmonii osobistej, społecznej i ekologicznej, do której wszyscy są wezwani, wymaga osobistego społecznego i ekologicznego nawrócenia (porównaj LS 210). Ekologia integralna zachęca nas do całkowitej konwersji”.

Dokument sugeruje – o co od dawna zabiegają propagatorzy zrównoważonego rozwoju – zmianę stylu życia, sposobu produkcji, handlu i konsumpcji. Domaga się nawet „strukturalnych zmian, wyrażonych w społecznych nawykach, prawach i odpowiednich programach ekonomicznych”, a „wysiłki ewangelizacyjne mają wiele wspólnego z promowaniem tej radykalnej zmiany, której potrzebuje Amazonia i planeta”.

 

Kontemplacyjne spojrzenie kościelne i praktyka sakramentalna są kluczem do ewangelizacji w Amazonii. Autorzy dokumentu przygotowawczego wskazują na potrzebę „inkulturacji rytuałów związanych z wodą, które pochodzą od starożytnej mądrości ludów amazońskich” i głoszenia nauki skupiającej się na potrzebie obrony ziemi i kultury.

 

Dokument zwraca uwagę na utrudniony dostęp mieszkańców Amazonii do Eucharystii. W związku z tym Synod Specjalny dla regionu Panamazońskiego ma się zająć zwłaszcza tym problemem. Swoje sugestie mają zgłosić kapłani z tego obszaru.

 

W części trzeciej poświęconej „nowym ścieżkom dla Kościoła o twarzy amazońskiej” zwraca się uwagę na potrzebę Kościoła o „wielopłaszczyznowej twarzy” (NMI 40), która manifestuje się odmiennie w Kościołach partykularnych i ich kulturach.

 

„Kościół jest wezwany do pogłębienia swojej tożsamości zgodnie z realiami każdego terytorium i wzrastania w swojej duchowości poprzez słuchanie mądrości jej ludów. Dlatego też wzywa się Zgromadzenie Specjalne Regionu Panamazońskiego do znalezienia nowych sposobów rozwijania amazońskiego oblicza Kościoła i reagowania na sytuacje niesprawiedliwości w regionie, takie jak neokolonializm przemysłu wydobywczego, projekty infrastrukturalne, które niszczą jego różnorodność biologiczną oraz narzucanie kulturowych i gospodarczych modeli, które są obce życiu ich narodów” – czytamy.

 

I dalej: „Podczas przygotowań do Synodu, celem będzie zidentyfikowanie lokalnych doświadczeń duszpasterskich, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, które mogą oświecić rozeznanie w nowych wytycznych działania”.

 

Dodano, że z powodu obecnego kryzysu społeczno-środowiskowego „istnieje pilna potrzeba wskazówek i działań, aby wprowadzić transformację praktyk i postaw. Konieczne jest przezwyciężenie krótkowzroczności, krótkowzroczności i krótkowzroczności. Potrzebna jest globalna perspektywa, wykraczająca poza osobiste czy szczególne interesy, w celu współodpowiedzialności za wspólny, globalny projekt. „Wszystko jest ze sobą powiązane” ten nadrzędny akcent papieża Franciszka ma na celu ustanowienie dialogu z duchowością wielkich religii i tradycji kulturowych, Konsensus jest potrzebny wokół podstawowej agendy dotyczącej integralnego i zrównoważonego rozwoju – jak opisano wcześniej – obejmującego między innymi zrównoważoną gospodarkę hodowlaną i rolnictwo, energię niezanieczyszczającą; szacunek dla tożsamości i praw tradycyjnych ludów i wodę pitną dla wszystkich. Prawa te są podstawowymi kwestiami, których często brakuje w panamazońskim regionie. Musi istnieć równowaga, a gospodarka powinna nadawać priorytet powołaniu do godnego życia ludzkiego. Ta wyważona relacja musi dbać o środowisko i życie najsłabszych”.

 

Tropem starożytnych ludów

Autorzy opracowania przypominają za papieżem Franciszkiem, że obecnie mamy do czynienia z jednym złożonym kryzysem, który jest zarówno społeczny, jak i środowiskowy, zaś „encyklika Laudato si zachęca nas do ekologicznego nawrócenia, które zakłada nowy styl życia”.

 

„Wymaga to praktykowania globalnej solidarności i przezwyciężania indywidualizmu, otwierając nowe drogi do wolności, prawdy i piękna. Nawrócenie oznacza uwolnienie się od obsesji konsumpcjonizmu” – twierdzą przedstawiciele Watykanu. Z kolei „konwersja ekologiczna oznacza przyjęcie mistycznie połączonej i współzależnej natury całego stworzenia”.

 

W optyce dokumentu przedsynodalnego winniśmy zadowolić się jedynie rzeczami koniecznymi do życia i okazywać za wszystko wdzięczność, a także „poprzez wspólnotową solidarność” przemienić serce. „Ten nowy paradygmat otwiera nowe perspektywy dla osobistej i społecznej przemiany.

 

Radość i pokój są możliwe, gdy nie mamy obsesji na punkcie konsumpcji. Papież Franciszek stwierdza, że ​​harmonijny związek z naturą pozwala żyć szczęśliwym trzeźwością wewnętrznego spokoju, w odniesieniu do wspólnego dobra i pogodnej harmonii wynikającej z zadowolenia z tego, co naprawdę jest konieczne. Jest to coś, co kultury zachodnie mogą, a może powinny, uczyć się od tradycyjnych kultur Amazonii i w innych miejscach i społecznościach na planecie”.

 

Ludy rdzenne „muszą nas wiele nauczyć” (EG 198)”, zwłaszcza „miłości do swojej ziemi i relacji z ekosystemem”. Jak sugeruje dokument, „Papież Franciszek zaznaczył, że musimy pozwolić, abyśmy byli przez nich ewangelizowani”.

 

Cały Kościół ma wsłuchać się w to, co chcą nam przekazać te ludy. „Ich nauki mogą więc wyznaczać kierunek priorytetów dla nowych ścieżek Kościoła w Amazonii”.

 

Kościół o twarzy amazońskiej musi „szukać modelu alternatywnego, integralnego i opartego na solidarności rozwoju, na kodeksie etycznym, który obejmuje odpowiedzialność za autentyczną, naturalną i ludzką ekologię, która jest podstawą ewangelii sprawiedliwości, solidarności i powszechnego przeznaczenia dóbr ziemskich. Oznacza to wyjście poza logikę utylitarną i indywidualistyczną” – czytamy.

 

„Nowe ścieżki” opieki duszpasterskiej w Amazonii wzywają do „ponownego podjęcia pracy Kościoła” (DAp 11) na terytorium i do głębszego wniknięcia w „proces inkulturacji” (EG 126), który wymaga, aby Kościół w regionie Amazonii składał propozycje odważne, czyli „śmiałe” i „nieustraszone”, o które prosi nas Papież Franciszek”.

 

Materiał przywołuje treść dokumentu z Aparecidy w sprawie nowej ewangelizacji, który wspomina o potrzebie „integralności eucharystycznej” (DAp 436) dla regionu Amazonii oraz o „otwarciu drogi do pilnej potrzeby oceny i ponownego przemyślenia posług, które są dziś potrzebne, aby odpowiedzieć na cele Kościoła o twarzy amazońskiej i Kościoła o rodzimej twarzy”. Jednym z priorytetów jest „określenie treści, metod i postaw koniecznych dla inkulturowanej posługi duszpasterskiej zdolnej do reagowania na rozległe wyzwania tego terytorium”. Innym jest „zaproponowanie nowego duszpasterstwa i posług dla różnych czynników duszpasterskich, odpowiadających działaniom i obowiązkom wewnątrz społeczności”. W związku z tym „konieczne jest określenie rodzaju oficjalnej służby, którą można powierzyć kobietom, biorąc pod uwagę kluczową rolę, jaką kobiety odgrywają dziś w kościele amazońskim. Konieczne jest również wspieranie kleru tubylczego i miejscowego, przy potwierdzeniu własnych: kulturowej tożsamości i wartości. Wreszcie, należy rozważyć nowe sposoby, aby Lud Boży miał lepszy i częstszy dostęp do Eucharystii, centrum życia chrześcijańskiego (por. DAp).

 

„Nowe ścieżki Kościoła o twarzy amazońskiej” obejmują doświadczenia narodów o ogromnej różnorodności kulturowej. „Nasze nowe ścieżki wpłyną na posługę, liturgię i teologię (teologia indiańska)” – czytamy.

 

„Musimy pracować nad nawróceniem jednostek i społeczności, kultywując dialog na różnych poziomach (…). Jesteśmy wezwani, aby wzmocnić wiodącą rolę samych narodów. Powinniśmy udoskonalić duchowość międzykulturową, aby pomóc nam w interakcji z różnorodnością ludzi i ich tradycjami. Musimy połączyć siły, aby zająć się naszym wspólnym domem”.

 

Autorzy kierują do „ludów Amazonii” prośbę o otwarcie na dialog z duchownymi, by „ukształtować Kościół o twarzy amazońskiej, Kościół o rodzimym obliczu”.

 

Dokument kończy ankieta, w której znalazły się pytania dotyczące najważniejszych problemów w danej społeczności: zagrożeń i trudności związanych z życiem, terytorium i kulturą. Są pytania o skład różnorodność biologiczną oraz społeczną w regionie, jej wpływ na duszpasterstwo; o rodzaj społeczeństwa, które winno być promowane w świetle wartości ewangelicznych i uwzględniających różnice kulturowe poszczególnych ludów. Jakie są aspiracje i wyzwania ludów amazońskich w stosunku do Kościoła i świata i w jaki sposób można je włączyć do Kościoła o twarzy amazońskiej – zastanawiają się autorzy.

 

W jaki sposób Kościół powinien towarzyszyć wysiłkom organizacyjnym rdzennej ludności w kwestiach tożsamości i obrony swoich terytoriów i praw? Jakie powinny być odpowiedzi Kościoła na wyzwania duszpasterskie w regionie Amazonii? Jak można promować ekologię integralną, jak wspólnota chrześcijańska może reagować na sytuacje niesprawiedliwości, ubóstwa, nierówności, przemocy (między innymi narkotyki, handel ludźmi, przemoc wobec kobiet, wykorzystywanie seksualne, dyskryminacja ludności rdzennej i migrantów) i wykluczenie w regionie Amazonii? Jakie są elementy kulturowe, które mogą ułatwić głoszenie Ewangelii? Jakimi ścieżkami należy podążać, aby inkulturować sakramentalną praktykę z żywymi doświadczeniami rdzennych mieszkańców? Jakiego Kościoła chcą ludy Amazonii, jak wyobrażają sobie Kościół o twarzy amazońskiej? Czy jest miejsce na rdzenną ekspresję i aktywne uczestnictwo w praktyce liturgicznej wspólnot?

Pytania dotyczą także tego, w jaki sposób ułatwić dostęp do Eucharystii i jak wzmocnić rolę świeckich w różnych sferach duszpasterskich (katecheza, liturgia i działalność charytatywna). Jaką rolę powinni odgrywać świeccy w różnych sferach społeczno-środowiskowych w regionie? Jakie działania powinny charakteryzować profetyczne głoszenie i potępienie w Amazonii? Jakie cechy powinni posiadać ludzie, którzy głoszą Dobrą Nowinę w Amazonii?

 

 

 

Jak wzmocnić pozycję kobiet w Kościele i na „nowych ścieżkach?”, a nawet – jaki wkład mogłyby wnieść media komunikacyjne w budowanie Kościoła o twarzy amazońskiej?

 

Źródło: press.vatican.va, cruxnow.com.

Agnieszka Stelmach

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 083 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram