21 sierpnia 2019

Pompeo po raz kolejny wezwał w ONZ do zacieśnienia antyirańskiej współpracy. Poparła go Polska

(Sekretarz stanu USA Mike Pompeo, Minister Spraw Zagranicznych RP Jacek Czaputowicz. Fot. Andrzej Hulimka/ Forum)

20 sierpnia Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo wezwał w Radzie Bezpieczeństwa ONZ do ściślejszej współpracy międzynarodowej, aby powstrzymać „budzące zastrzeżenia” zachowanie Iranu w regionie i poza nim. Polska przewodzi w tym miesiącu Radzie. Amerykański sekretarz stanu miał też wspólną konferencję z szefem polskiego MSZ Jackiem Czaputowiczem.

 

We wtorek  sekretarz stanu USA podziękował polskiej prezydencji za zajęcie się złożonymi wyzwaniami na Bliskim Wschodzie. Przypomniał, że „jak argumentował w styczniu tego roku w Kairze, administracja Trumpa ożywiła wiodącą rolę Ameryki w regionie, budując i wspierając koalicję w celu stawienia czoła regionalnym wyzwaniom”. – To nie są tylko rozmowy. Dbamy o wyniki, a nie o gesty. Powinniśmy rozważyć, co zostało osiągnięte w ciągu zaledwie siedmiu miesięcy – podkreślił.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pompeo zaznaczył, że USA pomogły „zlikwidować fizyczny kalifat ISIS”  i „kontynuują współpracę z 79 partnerami”, aby „pomóc regionowi wyjść z tego zagrożenia”.

 

Waszyngton współpracuje ze specjalnym wysłannikiem ONZ Martinem Griffithsem w celu uregulowania sytuacji w Jemenie, „ułatwiają nowe więzi między Izraelem i jej arabskimi sąsiadami poprzez warszawskie spotkanie ministerialne i kolejne, które właśnie omówił prezydent”.

 

W czerwcu zorganizowano rozmowy robocze w Bahrajnie, by zająć się poprawą życia Palestyńczyków. W zeszłym miesiącu zaś osiągnięto postęp w dziedzinie wolności religijnej. Zorganizowano specjalne spotkanie na szczeblu ministerialnym. Centralnym punktem wydarzenia była ochrona mniejszości religijnych na Bliskim Wschodzie. – A ostatnio Stany Zjednoczone podjęły wysiłki w celu ochrony żeglugi międzynarodowej w Cieśninie Ormuz. Powitaliśmy z zadowoleniem Wielką Brytanię i Bahrajn jako partnerów i oczekujemy, że inne narody przyłączą się do tej misji ochrony wolności mórz – mówił szef dyplomacji amerykańskiej.

 

– Są to właśnie takie wielostronne wysiłki, które popierają Stany Zjednoczone. Są znaczące, skuteczne i odzwierciedlają wartości społeczeństw kochających wolność, które Rada powinna popierać. Ale teraz jest nasza szansa na więcej. Wystarczy spojrzeć na wyzwania stojące przed regionem. Konflikt w Libii wciąż trwa. Ponad pięć i pół miliona syryjskich uchodźców i prawie sześć milionów wewnętrznie przesiedlonych Syryjczyków nie może jeszcze powrócić do swoich domów z powodu ciągłej przemocy (…) Wiele krajów nie przestrzega podstawowych praw człowieka swoich obywateli. A radykalni islamscy terroryści i ich dobroczyńcy finansowi szukają nowych słabości do wykorzystania. I oczywiście Islamska Republika Iranu oraz jej pełnomocnicy nadal podsycają terror i niepokoje w Iraku, Libanie, Syrii i Jemenie, powodując katastrofalne skutki humanitarne – zauważył Pompeo, który wyliczył wszystkie złe zachowania Iranu od 1 lipca.

 

Na liście znalazły się: przekroczenie limitu 300 kilogramów zapasów uranu o niskim poziomie wzbogacenia, pomimo zobowiązań nuklearnych i umowy JCPOA. 2 lipca wspierani przez Iran Huthi mieli zaatakować lotnisko Abha w Arabii Saudyjskiej i od tego czasu nadal to robią. 8 lipca Iran osiągnął poziom wzbogacenia na poziomie około 4,5 procent, więcej niż dopuszczalny, naruszając swoje zobowiązania nuklearne, które ograniczają wzbogacenie do 3,67 procent.

 

Teheran nadal grozi dalszą rozbudową swojego programu nuklearnego wbrew międzynarodowym zobowiązaniom – przekonywał amerykański dyplomata. 10 lipca marynarka IRGC bezskutecznie próbowała przejąć brytyjski statek przepływający przez Cieśninę Ormuz. 14 lipca marynarka IRGC zajęła tankowiec z banderą panamską w cieśninie, a 19 lipca IRGC zajęła brytyjski tankowiec Stena Impero. Teheran nadal przetrzymuje statek i jego załogę. 19 lipca marynarka IRGC przejęła również tankowiec Mesdar płynący pod banderą Liberii. 25 lipca Iran przetestował pocisk balistyczny wbrew rezolucji 2231 Rady Bezpieczeństwa ONZ – wyliczał przedstawiciel kraju, który prowadzi politykę maksymalnej presji na Iran, chcąc doprowadzić do zerowej sprzedaży ropy z irańskich złóż.

 

Pompeo zauważył, że niektóre zapisy umowy JCPOA wygasają w październiku 2020 r., Chodzi o embargo na broń i ograniczenia w podróżowaniu dla gen. Qasem Soleimaniego. Z tego względu sekretarz stanu przynaglał do działań, ograniczających zdolności Iranu do podsycania terroru w innych krajach.

 

– Oczywiście, od Aleppo po Aden, od Trypolisu po Teheran, bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest większa współpraca na Bliskim Wschodzie. Potrzebujemy świeżego myślenia, aby rozwiązać stare problemy. Dlatego Polska i Stany Zjednoczone utworzyły Proces Warszawski i jego grupy robocze, które zostały niedawno ogłoszone. Proces Warszawski jest produktem tegorocznego warszawskiego ministerialnego programu promowania przyszłości pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Utworzenie grup roboczych jest kolejnym ucieleśnieniem misji Stanów Zjednoczonych – zaznaczył.

 

Pompeo przypomniał, że siedem nowych grup skoncentruje się na bezpieczeństwie cybernetycznym, prawach człowieka, bezpieczeństwie morskim i lotniczym, bezpieczeństwie energetycznym, rozprzestrzenianiu rakiet, zwalczaniu terroryzmu oraz kwestiach humanitarnych i uchodźcach.

 

– Wzywamy wszystkie narody, które zostały zaproszone do wzięcia udziału w początkowych spotkaniach pierwszych pięciu z tych grup tej jesieni, i wyrażamy naszą wdzięczność dla Bahrajnu, Rumunii i Korei Południowej za przyłączenie się do Polski i Stanów Zjednoczonych w ich organizacji. Żaden kraj nie będzie przedmiotem tych dyskusji. Wszystkie narody zostaną wysłuchane i wszystkie głosy będą uszanowane. Kontynuujemy prace nad Procesem Warszawskim. Kontynuując proces warszawski będziemy starać się zjednoczyć narody w 2020 roku – zaznaczył.

 

Ambasador Iranu w USA, Majid Takht Ravanchi obwinił amerykańską obecność wojskową w regionie, wycofanie się z umowy nuklearnej i „iranofobiczne oświadczenia” za podsycanie napięć regionalnych.

 

– Chociaż nie dążymy do konfrontacji, nie możemy i nie pozostaniemy obojętni na naruszenie naszej suwerenności – stanowczo oświadczył Ravanchi Radzie. – Dlatego, aby zabezpieczyć nasze granice i interesy, będziemy energicznie korzystać z naszego nieodłącznego prawa do samoobrony – zapowiedział.

 

Irański dyplomata odniósł się także do budowania przez Amerykanów koalicji państw, które będą zwalczać działania Teheranu w cieśninie Ormuz. – Ingerencja obcych sił w tę strategiczną drogę wodną, ​​pod jakimkolwiek pretekstem, jest destabilizująca, a zatem nie do przyjęcia – powiedział irański wysłannik. – Jakakolwiek próba budowy sztucznej koalicji w celu zabezpieczenia żeglugi w tym obszarze zakończy się niepowodzeniem – ostrzegał.

 

Tuz po spotkaniu w Radzie Bezpieczeństwa, któremu przewodził minister sprawa zagranicznych Polski, Jacek Czaputowicz wraz z sekretarzem stanu Mikiem Pompeo zorganizowali konferencję prasową. Czaputowicz zaznaczył, że celem debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat wyzwań dla pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie było „stworzenie forum do wymiany poglądów, zarówno członków Rady Bezpieczeństwa, jak i krajów regionu, czyli Bliskiego Wschodu”.

 

Głównym celem spotkania była „identyfikacja kluczowych wyzwań regionu i zaproponowanie rozwiązań”. Ważny w tym względzie był udział krajów z Bliskiego Wschodu.

 

– W moim oświadczeniu podkreśliłem, jak ważne jest zbadanie wyzwań stojących przed krajami Bliskiego Wschodu z perspektywy horyzontalnej i zajęcie się pierwotnymi przyczynami kryzysu. Problemy stwarzające zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa obejmują terroryzm, rozprzestrzenianie broni, bezpieczeństwo morskie, bezpieczeństwo energetyczne, zagrożenia cybernetyczne, a także kwestie humanitarne i dotyczące praw człowieka – zaznaczył polski dyplomata..

 

Czaputowicz apelował, by inne kraje przyłączyły się do grup roboczych Procesu Warszawskiego. W przyszłym roku mają być zaprezentowane owoce tych prac.

 

– Wierzymy, że Proces Warszawski pozwoli nam uzgodnić dalsze działania mające na celu poprawę sytuacji bezpieczeństwa w regionie. Naszym zdaniem potrzebujemy pozytywnego podejścia do przywrócenia pokoju, wzrostu gospodarczego na Bliskim Wschodzie, promowania przedsiębiorczości, wzmocnienia dobrych rządów, walki z korupcją i zapewnienia dostępu do edukacji, które są kluczem do rozwiązania problemów społecznych i uwolnienia potencjału gospodarczego regionu – przekonywał szef polskiego MSZ.

 

Sekretarz stanu Mike Pompeo podziękował ministrowie i całemu zespołowi w Nowym Jorku za wykorzystanie swojego czasu prezydencji Rady Bezpieczeństwa w celu zajęcia się kwestią pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.

 

– Mam nadzieję, że wszystkie kraje wezmą pod uwagę polski przykład rozwiązania głównych globalnych wyzwań. Wasze przywództwo, to tylko jeden z powodów, dla których prezydent Trump nie może się doczekać swojej nadchodzącej podróży za kilka dni do Polski, aby upamiętnić obronę naszych wspólnych wartości podczas II wojny światowej – komentował Pompeo..

 

– Dzisiejsze spotkanie opierało się na tym, co rozpoczęliśmy w lutym w Warszawie na spotkaniu ministerialnym, aby promować przyszłość pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Ponad 60 krajów spotkało się tam, by znaleźć nowe rozwiązania starych problemów w jednym z najbardziej niespokojnych regionów świata. Spędziliśmy dużo czasu na warszawskim spotkaniu, dyskutując o największym ciągłym zagrożeniu dla pokoju i bezpieczeństwa w regionie, Islamskiej Republice Iranu – podkreślił szef Departamentu Stanu USA.

 

Pompeo ostrzegł, że brak „konfrontacji ze złośliwymi działaniami reżimu irańskiego” spowodował wzrost liczby ofiar na wielu kontynentach z powodu złośliwych działań reżimu irańskiego w ciągu ostatnich 40 lat.

 

– Ale tak jak w Warszawie rozmowa tego ranka była znacznie szersza niż jakikolwiek kraj czy problem. Dyskutowaliśmy o perspektywach pokoju między Izraelem a Palestyńczykami, dyskutowaliśmy o potrzebie walki z radykalnymi islamskimi terrorystami, dyskutowaliśmy o potrzebie rozwiązania kryzysów humanitarnych w Syrii i Jemenie, które zostały podsycone działaniami IRGC i jej irańskich pełnomocników, i rozmawialiśmy o tym, co możemy zrobić, aby zwiększyć szanse społeczne i gospodarcze w całym regionie – dodał.

 

Pompeo wskazał, że w obliczu licznych długotrwałych problemów „świat potrzebuje nowych i kreatywnych rozwiązań”, stad zainicjowano Proces Warszawski. Zapewnił jednak, że podczas spotkań grup roboczych „żadna kwestia ani kraj nie zdominują tych dyskusji” i wszystkie narody zostaną wysłuchane. Wyraził także nadzieję, że do Procesu Warszawskiego dołączy blisko 80 krajów.

 

– Wreszcie uruchomienie tych grup roboczych odzwierciedla zaangażowanie administracji Trumpa w budowanie koalicji w celu sprostania wyzwaniom bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie – przyznał.

 

Szef Departamentu Stanu zwrócił także uwagę na silne stosunki partnerskie z Polską, o czym miałoby m.in. świadczyć długie spotkanie z ministrem Czaputowiczem przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa, podczas którego omawiano kwestie, nad którymi wspólnie pracują, począwszy od energii po przeciwdziałanie terroryzmowi, kwestie wywiadowcze, praw człowieka itp.

 

Polska współpracuje z USA w sprawie Afganistanu i innych spraw na całym świecie.

 

Czaputowicz zdradził także, że w przyszłym roku prawdopodobnie w Waszyngtonie odbędzie się spotkanie polityczne na szczeblu ministerialnym dot. sytuacji na Bliskim Wschodzie. Szef polskiego MSZ przyznał, że nie każdy kraj jest zadowolony z inicjatywy Procesu Warszawskiego. Zaznaczył jednak, że każdy kraj jest zaproszony do przyłączenia się do niej, w tym także Rosja. Minister Czaputowicz rozmawiał o tym z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem podczas spotkania w Helsinkach. Do inicjatywy bliskowschodniej zaproszono także Chiny.

 

Zarówno Moskwa, jak i Pekin blokują inicjatywy podejmowane przez USA dot. stworzenia w ramach ONZ koalicji antyirańskiej.

 

Źródło; voanews.com, state.gov

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 94 963 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram