– Jeżeli ktoś uważa, że fundamentalizm islamski skończył się wraz ze zwycięstwem nad Państwem Islamskim (ISIS) w Iraku i Syrii, to jest w wielkim błędzie. Państwo Islamskie jeszcze nie umarło – powiedział dyrektor włoskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie Alessandro Monteduro, komentując obecną sytuację i cierpienia chrześcijan w Burkina Faso.
Monteduro wezwał do udziału w kampanii, której celem jest wsparcie formacji seminarzystów tego afrykańskiego kraju. – Nowi kapłani są absolutnie potrzebni tamtejszemu Kościołowi, aby wesprzeć i dać nadzieję tym odważnym wspólnotom wiernych, prześladowanym przez ekstremizm islamski – oświadczył dyrektor.
Wesprzyj nas już teraz!
Sytuację w Burkina Faso opisuje bp Pierre Claver Malgo – stojący na czele tamtejszej diecezji Fada N’Gourma, położonej we wschodniej części kraju, szczególnie narażonej na ataki dżihadystów. – Skutkiem ich działalności i stosowanej przez nich przemocy jest m.in. ogromna liczba uchodźców, którym Kościół stara się pomóc. Schronienie znaleźli w szkołach, w salach lekcyjnych, ale w związku z tym nie może się rozpocząć nowy rok szkolny – podkreślił.
Pochodzący z tego kraju 65-letni biskup przyznał, że w ostatnich latach obserwuje się wzrost fundamentalizmu islamskiego i trudno wytłumaczyć to zjawisko. Podkreślił, że jedno jest pewne: chcą oni przejąć kontrolę nad całym Sahelem. Opisując brutalne ataki islamistów hierarcha zaznaczył, że zawsze zmuszają oni wiernych do porzucenia wiary i przejścia na islam. Do tego dochodzą także zniszczenia i profanacje chrześcijańskich symboli religijnych oraz kościołów i kaplic.
O wyraźnie antychrześcijańskiej naturze działań ISIS-u świadczą także porwania i zabójstwa osób duchownych, zarówno katolickich, jak i protestanckich. Wśród nich jest ks. Joel Yougbare, uprowadzony 17 marca tego roku. – To smutne patrzeć na jego rodziców i nie móc ich w żaden sposób pocieszyć. Dlatego tym bardziej potrzebujemy nowych kapłanów, których ciągle brak. Moglibyśmy otwierać nowe parafie, jest taka potrzeba, ale niestety nie mam księży, których mógłbym tam posłać – stwierdził bp Malgo.
KAI
TK