Sekretarz generalny Panamazońskiej Sieci Eklezjalnej (REPAM), która zorganizowała synod amazoński, nie ma żadnych wątpliwości: viri probati staną się rzeczywistością.
Panamazońska Sieć Eklezjalna to organizacja, którą wespół z biskupami i świeckimi regionu amazońskiego, utworzył w 2014 roku papież Franciszek. Na czele grupy stanął brazylijski kardynał Claudio Hummes, a jej szefem w Brazylii został austriacko-brazylijski biskup Erwin Kräutler. Obaj otwarcie lobbowali za wprowadzeniem w Kościele katolickim viri probati oraz święceń dla kobiet.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz o przyszłości tej agendy wypowiedział się sekretarz generalny REPAM, 43-letni Mauricio Lopez. W rozmowie z niemiecką kościelną agencją prasową KNA stwierdził, że adhortacja apostolska Querida Amazonia papieża Franciszka w żadnej mierze nie oznacza zamknięcia kwestii celibatu.
Papież „bardzo wyraźnie zaprezentował i włączył dokument końcowy Ojców Synodalnych do wprowadzenia do adhortacji” – zwrócił uwagę Lopez. W jego ocenie umożliwia to „trzymanie się wszystkiego”, co zostało uchwalone na październikowym zgromadzeniu.
Ojcowie Synodalni poprosili Franciszka większością ponad 2/3 głosów o zgodę na udzielanie sakramentu święceń żonatym diakonom stałym. Sugerowali też, by rozmawiać dalej na temat sakramentalnego diakonatu kobiet.
Lopez podkreśla, że fakt braku odniesień do kwestii viri probati w Querida Amazonia nie jest dla niego żadnym rozczarowaniem.
– Nie mam najmniejszej wątpliwości, że do tego dojdzie – stwierdził pytany o wprowadzenie możliwych wyjątków od celibatu. – Rozmawiamy o czymś, co już istnieje – dodał nawiązując do stanu rzeczy obowiązującego we wschodnich obrządkach Kościoła katolickiego. Według Meksykanina Querida Amazonia jest „zaproszeniem do wytyczenia dróg i szlaków”, które mogą doprowadzić do viri probati.
Źródło: katholisch.de
Pach