Projekt ustawy dotyczącej ustanowienia Święta Chrztu Polski został przez Sejm RP odesłany do Komisji. W dyskusji poprzedzającej głosowanie nie brakowało absurdów. Posłowie mówili nie tylko o cywilizacji zachodniej, ale też o… „wzmożeniu brunatnych sił w Polsce”.
Sejm debatował nad wniesionym przez posłów projektem ustawy o ustanowieniu 14 kwietnia Świętem Chrztu Polskiego. Jak wskazywali projektodawcy, Chrzest Polski to kluczowe wydarzenie w dziejach naszego narodu i państwa. Poza wymiarem religijnym miał również wymiar strategiczny i polityczny. Dzięki niemu nasza Ojczyzna dołączyła do rodziny narodów europejskich, do kręgu cywilizacji Zachodniej Europy. Do projektu zostały zgłoszone dwie poprawki, zakładające zmianę daty na 15 kwietnia. W związku z zaproponowanymi zmianami projekt wróci teraz do Komisji Kultury i Środków Przekazu – informuje sejm.gov.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Przebieg dyskusji, jaka odbyła się na forum sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, zrelacjonował na sali plenarnej poseł Dariusz Piontkowski. Jak mówił, Polska upatruje w akcie przyjęcia Chrztu początek własnej państwowości, a tę samą optykę prezentuje wiele innych krajów.
Przeciwnicy ustanowienia nowego święta twierdzili z kolei, że Rzeczpospolita to państwo świeckie, niezwiązane z katolicką tradycją. Jednak większości posłów taka świecka retoryka kojarzyła się z czasami PRL-u, gdy komuniści w opozycji do Kościoła katolickiego organizowali uroczystości millenium polskiej państwowości, zamiast obchodów Chrztu Polski, dzięki któremu zjednoczenie ziem polskich stało się możliwe.
Platforma Obywatelska i Nowoczesna wskazały też, że zaproponowana w projekcie data 14 kwietnia nawiązuje do… rocznicy powstania Obozu Narodowo-Radykalnego, uznawanego przez środowiska postępowe za organizacją kseonofobiczną i antysemicką. Wobec tego – według posłów liberalnej opozycji – projekt miałby tak naprawdę stanowić gloryfikacją ONR. – Polska będzie płonęła od rac i rozbrzmiewała bojowymi okrzykami nacjonalistów. To będzie święto polskich podziałów, święto wrogów unii europejskiej – stwierdził poseł PO Wojciech Król.
Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer nie pozostała w tyle. Oskarżyła Kościół katolicki o spisek i domagała się rozdziału Kościoła od państwa. – Mam poczucie, że od dłuższego czasu trwa takie rozpościeranie parasolu ochronnego nad brunatnymi siłami w Polsce – powiedziała.
Reprezentant wnioskodawców, poseł Jan Klawiter z Prawicy Rzeczyspolitej, wyjaśniał, że w projekcie – jeśli idzie o datę święta – nie ma żadnej sprzeczności z ustaleniami historyków. Zaznaczył, że można zgodzić się też na ustanowienie święta 15 kwietnia, oby tylko dążyć do jedności wśród Polaków i wzmocnienia ich świadomości tożsamościowej. Jak wskazał, data Chrztu Polski jest fundamentalna w historii Polski i „trzeba ją pokazać w kalendarzu”.
Źródło: sejm.gov.pl
NP