6 sierpnia 2019

Polski dominikanin do o. Gużyńskiego: proszę byś nie robił medialnego wrażenia, że jesteś rzecznikiem Polskiej Prowincji Dominikanów

(O. Gużyński. FOT.:Maskacjusz TV/YouTube)

Ojciec Paweł Gużyński doczekał się polemiki ze strony jednego ze swoich dominikańskich współbraci – ojca Wojciecha Jezienickiego.

O. Paweł Gużyński OP zaapelował na Facebooku o pisanie listów do arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Dominikanin chce, by na krakowskiego metropolitę wywrzeć nacisk, który doprowadzi do dymisji hierarchy. Wszystko przez słowa o „tęczowej zarazie”.

Pomysł o. Gużyńskiego nie przypadł jednak do gustu jednemu z polskich dominikanów, ojcu Wojciechowi Jezienickiemu, który swoją polemikę opublikował także na Facebooku.

Wesprzyj nas już teraz!

We wpisie czytamy m.in., że – zdaniem o. Jezienickiego – o. Gużyński „namieszał” dominikanom.„Nie będę się dziwił złości nie tylko polskich biskupów, episkopatu, ale złości innych zakonów, osób, rodzin, które latami były kształtowane w duszpasterstwach dominikańskich, czy złości Polaków wierzących w Dobrą Nowinę Ewangelii Jezusa” – pisze o. Wojciech Jezienicki OP.

„Po wydarzeniach agresji w Białymstoku, wydarzeniach nie do przyjęciu – ja też dawałem temu publicznie świadectwo – agresji w Białymstoku na marszu LGBT, co zostało potępione przez Kościół w Polsce, przez indywidualnych kapłanów, zakonników, osoby wierzące świeckie, nagle pojawiasz się medialnie dołączając do grupy intensywnie atakującej abp. Marka Jędraszewskiego, który powiedział Nie (!) dla nauczania ideologii LGBT masowo przekazywanej obecnie na ulicach i w mediach polskich w ostatnich miesiącach” – czytamy.

„Dobrze jest pamiętać, że o wiele wcześniej dla propagowania nauki ideologii (filozofii życia) LGBT, wyraźne Nie (!) powiedział Papież Franciszek! Dlaczego wtedy medialnie milczałeś? Może już wtedy trzeba było mówić stanowcze swoje nie dla tej nauki Papieża Franciszka? Gdzie był Twój głos, kiedy przedstawiciele LGBT profanowali: mszę (Warszawa), procesję Bożego Ciała (Gdańsk). Wizerunki religijne, które na zawsze, od wieków – są wpisane w historię, kulturę naszego polskiego narodu?” – pyta o. Jezienicki.

„Dlaczego w wywiadzie dla Der Spiegel podważasz autorytet Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, wyrażając sie w niemieckiej prasie, że odnosisz wrażenie, że Kaczyński jest rzeczywistym prymasem Polski? Czy rozmawiałeś na ten temat z abp. Wojciechem Polakiem pełniącym urząd Prymasa Polski? Próbowałeś w rozmowie z Nim zweryfikować swoje wrażenie zanim wypowiedziałeś się w Der Spiegel?” – dodaje dominikanin.

„Paweł, jako osoba indywidualna wypowiadaj się tak, jak mówi Ci sumienie, ale proszę byś nie robił medialnego wrażenia, że jesteś rzecznikiem Polskiej Prowincji Dominikanów, bo miliony oglądających w telewizji Twoje wypowiedzi ma prawo tak myśleć. Proszę Cię, byś zawsze wypowiadając się publicznie czy w prasie, czy na stacjach telewizyjnych, radiowych podkreślał, że jest to Twoja refleksja, Twoje spostrzeżenie, a nie robił wrażenia, że reprezentujesz stanowisko polskich dominikanów” – zakończył swój wpis o. Wojciech Jezienicki dołączając do tekstu także grafiki ilustrujące opisywane profanacje. Z powodu owych zdjęć nie publikujemy całego wpisu dominikanina.

 

Pod wpisem pojawił się komentarz o. Gużyńskiego, który napisał: „Poniżej to tylko jeden z czterech moich tekstów i wywiadów, w którym komentowałem akty profanacji. Zanim coś powiesz postaraj się sprawdzić jak się rzeczy mają”. W osobnym wpisie dominikanin opublikował link do tekstu pt. „O. Paweł Gużyński: Chrońmy symbole, nie uczucia. To nas ustrzeże przed idiotyczną sytuacją, w której dziś jesteśmy” (wiadomosci.dziennik.pl).

 

Źródło: Facebook / fronda.pl
MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram