18 czerwca 2019

„Polski Alfie Evans” zmarł po odłączeniu od aparatury. Rodzice zawiadomią prokuraturę

(Facebook)

Prokuratura zbada sprawę śmierci niespełna rocznego Szymona, który zmarł we wtorek. Rodzice dziecka uważają, że lekarze mogli popełnić przestępstwo, ponieważ chcieli odłączyć chłopca od aparatury podtrzymującej życie.

 

Sprawa małego Szymona budzi kontrowersje. Decyzja o zakończeniu jego leczenia miała zapaść bez zgody rodziców – mówi adwokat rodziców dziecka Arkadiusz Tetela. – Rodzice byli przygotowani, że będą mogli porozmawiać z lekarzami, otrzymać dokumentację. Chcieli się skonsultować z innymi lekarzami. Dopiero wtedy mieli podjąć decyzję o zmianie sposobu leczenia dziecka, albo wydać zgodę na jego zakończenie – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Prawnik poinformował, że rodzice Szymona mają wątpliwości związane z leczeniem chłopca. Chodzi o określone badania, które nie zostały przeprowadzone oraz leki, które nie zostały dziecku podane. – Rodzice zostali poinformowani, że komisja, która orzeknie o zakończeniu leczenia ich syna zbierze się o godzinie 10-tej. Gdy się tu pojawili, okazało się, że lekarze już podjęli decyzję – powiedział adwokat.

 

„U Szymona stwierdzono śmierć mózgową, która – zdaniem lekarzy z Niekłańskiej – przesądziła o zakończeniu leczenia dziecka. Chłopiec został odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Rodzice nie otrzymali dokumentacji leczenia i wyników badań dziecka, którą chcieli skonsultować z innymi lekarzami”, podaje serwis wp.pl.

 

Źródło: wp.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 285 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram