– Prawdopodobnie podporządkujemy się unijnemu celowi. Musimy jednak wiedzieć, jaki będzie jego koszt i w jaki sposób możemy złagodzić społeczne skutki transformacji – powiedział w Londynie podczas zorganizowanej przez „Financial Times” konferencji „Energy Transition Strategies” podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii Tomasz Dąbrowski. Wcześniej polski rząd wraz z kilkoma innymi krajami zablokował wprowadzenie tej regulacji.
Unijne regulacje zakładają, że do roku 2050 kraje członkowskie UE mają wprowadzić rozwiązania, które pozwolą na niemal całkowite wyeliminowanie produkcji tzw. gazów cieplarnianych. Będzie się to wiązać m.in. z drastyczną zmianą w branży energetycznej i przemysłowej, a co za tym idzie – ogromnymi kosztami.
Wesprzyj nas już teraz!
Do sprawy odniósł się podczas zorganizowanej przez „Financial Times” konferencji „Energy Transition Strategies” podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii Tomasz Dąbrowski. Polityk podkreślił, że „jeżeli Polska ma się dostosować do unijnych postanowień, musi mieć zapewnioną rekompensatę kosztów, które pokryje”.
Dąbrowski dodał, że szacowany koszt przejścia Polski na system energetyczny bez węgla to niemal biliona euro. – Podczas dyskusji na unijnym szczycie o ramach finansowych procesu padła z kolei kwota 5 miliardów euro. Pomiędzy tymi liczbami jest przepaść – podkreślił.
Źródło: interia.pl / „Financial Times”
TK