Ostatnio media obiegły raporty dotyczące wpływu zakazu handlu w niedzielę na polską gospodarkę. Wynikał z nich fatalny obraz, jednak – zdaniem minister Jadwigi Emilewicz – te analizy nie pokazują pełnego spektrum. We wtorek rząd zapoznał się z resortowym raportem dotyczącym tej kwestii. Chociaż badania wciąż trwają, to już widać, że zakaz handlu w niedzielę pozytywnie wpłynął na inne branże.
Na zamknięciu sklepów w niedzielę skorzystała np. turystyka. Wszystko dlatego, że Polacy nie spędzają wolnej niedzieli zamknięci w domu i zamiast sklepów wybierają podróże.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz stwierdziła, że prezentowane ostatnio w mediach raporty „są mało wiarygodne bądź bazują na niewielkiej liczbie danych” – informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
Raport tworzony przez resort Emilewicz analizuje trendy w handlu detalicznym już od roku 2014. Uwzględniono w nim także „dane dotyczące m.in. liczby podmiotów prowadzących handel detaliczny, zachowań konsumentów w czasie wolnym w niedzielę i ruchu na indywidualnych kontach bankowych w piątki, soboty i poniedziałki, który zbadano dzięki uprzejmości PKO BP” – podaje „GPC”.
Ministerstwo uważa, że raport rządowy prezentuje inny obraz niż ten, jaki wynika z analiz przeprowadzonych na zlecenie sieci handlowych – a więc podmiotów bezpośrednio zainteresowanych likwidacją zakazu. W ocenie Jadwigi Emilewicz, z ministerialnych badań wynika, że w wyniku wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę zachowania Polaków zmieniły się w sposób pozytywny. Np. społeczeństwo w większym stopniu korzysta z usług branży turystycznej. Zyskała ona na zakazie handlu.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie”
MWł