Gdańscy działacze Platformy Obywatelskiej zarzucają dr. Karolowi Nawrockiemu, dyrektorowi Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, że z masztów stojących przed gmachem placówki kazał zdjąć symbole Unii Europejskiej oraz miejski baner. Krytycy szefa placówki widzą problem w tym, że od pewnego czasu na wszystkich stojących przed muzeum pięciu masztach dumnie powiewają polskie flagi.
Członkowie i zwolennicy PO zdążyli już przeprowadzić protest na rzecz przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy. – Gdzie się podziały flagi Gdańska i Unii Europejskiej? To maszty przed Muzeum II Wojny Światowej. Jeszcze niedawno obok polskich flag powiewała tu flaga Gdańska i Unii Europejskiej – grzmiała przez megafon podczas pikiety posłanka PO Agnieszka Pomaska. W ataku przypuszczonym na dyrektora muzeum wtórował jej prezydent Paweł Adamowicz. – Ta małostkowość nie tylko nie przystaje, to brak zrozumienia i dojrzałości, po co jest się dyrektorem instytucji publicznej. W imieniu gdańszczan zwracam się dyrektora Nawrockiego: Proszę, nie bój się flagi Gdańska – apelował.
Wesprzyj nas już teraz!
W odpowiedzi udzielonej włodarzowi miasta oraz innym zwolennikom i członkom PO, dyrektor muzeum zwrócił uwagę, że ich protesty są „nieco” spóźnione, gdyż polskie flagi zastąpiły flagi UE już w sierpniu. „Przede wszystkim wielkie gratulacje! Za refleks… Polskie flagi wiszą przed Muzeum od 1 sierpnia 2017 roku, a wy reagujecie w listopadzie” – napisał Nawrocki. Uświadomił też swoim oponentom, iż flagi miasta nigdy przed placówką muzeum nie było. „Co do flagi Gdańska, służę pomocą. Flaga to nie jest to samo, co baner… Znów niby szczegół… Ale dość istotny” – napisał uszczypliwie szef Muzeum II Wojny Światowej.
Dalej autor wpisu wypomniał prezydentowi Gdańska jego „potknięcia”, takie jak m.in. umieszczenie na tramwaju podobizny niemieckiego naukowca nazisty Adolfa Butenandta „W wielu przypadkach powinien pan reagować szybciej… bo potem po ulicach Gdańska jeździ tramwaj z patronem-nazistą i straszy turystów” – zwrócił uwagę.
Zdaniem dyrekcji muzeum, nie ma powodów, żeby przed tą placówką muzealną eksponować baner z flagą Gdańska, gdyż jest to muzeum państwowe, a więc ogólnonarodowe, bez przypisywania go poszczególnym miastom czy regionom Polski. Tym bardziej nie ma powodu, żeby muzeum to „okraszać” flagą Unii Europejskiej. Dyrektor Karol Nawrocki w wypowiedzi, którą umieścił na swoim profilu Facebook, tak oto podsumował zaistniałą sytuację: „Drodzy flagowi politycy mojego ukochanego Gdańska, proponuje wam literacką trawestację z weterana polskiego samorządu „Platforma ma jakiś głęboki kompleks wobec Polski. Nie lubi Polski. Polacy też zresztą PO nie lubią. A więc te wzajemne afekty sobie odwzajemniają. Ale nie jest to powód żeby flagę polską zdejmować i zastępować ją banerem czy flagą UE”. Nie bójcie się polskiej flagi… Niech żyje Polska… niech żyje polski Gdańsk!”.
Adam Białous
