6 marca 2013

Trwa spotkanie ONZ-owskiej Komisji Statusu Kobiet, należącej do Rady Gospodarczej i Społecznej (ECOSOC).  Obecni w niej zwolennicy feminizmu i aborcji forsują dokument dotyczący obrony praw kobiet. Ma on być przedstawiony do przyjęcia przez Zgromadzenie Ogólne. W praktyce istnieje poważne ryzyko przeforsowaniu dokumentu pochwalającego aborcję. W tym kontekście nasilają się ataki na Kościół katolicki. Jest on oskarżany o sprzyjanie przemocy wobec kobiet, ponieważ… sprzeciwia się aborcji.


Pojawiają się oskarżenia, że Watykan w zmowie z Iranem i Rosją dąży do obrony przemocy wobec kobiet. Celem ataków jest osłabienie stanowiska negocjacyjnego Kościoła, który sprzeciwia się umieszczeniu w rezolucji wezwań dotyczących tzw. „praw reprodukcyjnych”, a więc aborcji i antykoncepcji. Austin Ruse, prezes Catholic Family and Human Rights Institute wzywa dziennikarzy, blogerów i wszystkich ludzi dobrej woli do upowszechnienia wiadomości o fałszywości oskarżeń wobec Kościoła. 

Wesprzyj nas już teraz!

Obrady ONZ-owskiej Komisji Statusu Kobiet trwają w dniach 4-15 marca 2013 r. Uczestnicy obrad mają zajmować się kwestiami takimi jak: walka z przemocą wobec kobiet i dziewcząt, równość kobiet i mężczyzn i zapobieganie HIV/AIDS. W praktyce ta konferencja może stać się pretekstem do promocji aborcji i antykoncepcji. Obrady są charakterystycznym przykładem mieszania potrzebnej walki z przemocą wobec kobiet z promocją aborcji.

Tymczasem uczestnicy nie zamierzają wspomnieć o prawdziwym pogwałceniu praw kobiet, którego przykładem jest selektywna aborcja. W Chinach z powodu polityki jednego dziecka w 2000 r. na 117 narodzonych chłopców przypadało tylko 100 kobiet. Zgodnie z przewidywaniami Państwowej Komisji Ludności i Planowania Rodziny w 2020 r. w Państwie Środka przewaga mężczyzn nad kobietami będzie wynosić 30 milionów. Podobny problem istnieje w Indiach. W tym państwie na każde 1000 chłopców przypada aktualnie jedynie 914 dziewcząt. To najgorszy wynik od czasu uzyskania przez ten kraj niepodległości w 1947r. Wynika to utrzymującej się w tym kraju tradycji, zgodnie z którą rodzice panny młodej muszą zapłacić kosztowny posag rodzicom męża. Głównym zadaniem żony w Indiach jest usługiwanie rodzicom męża. Rzekomi obrońcy praw kobiet jednak nie interesują się tymi kwestiami. Tak naprawdę zależy im bowiem nie tyle na obronie kobiet, co na dokonaniu rewolucji światopoglądowej.

Źródła: edition.cnn.com / fronda.pl

Marcin Jendrzejczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 864 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram