Posłowie Joanna Fabisiak, Marek Biernacki i Jacek Tomczak zostali wykluczeni ze struktur Platformy Obywatelskiej – obwieścił w czwartek rzecznik prasowy partii Jan Grabiec. Decyzja podjęta jednomyślnie przez zarząd PO stanowi odpowiedź włodarzy drugiej siły w polskim parlamencie na złamanie przez trójkę parlamentarzystów dyscypliny partyjnej podczas głosowania w sprawie odrzucenia projektu feministycznej ustawy „Ratujmy Kobiety”.
Posłowie wyrzuceni z PO zagłosowali w środę w nocy za odrzuceniem projektu „Ratujmy Kobiety 2017”, zakładającego m.in. wprowadzenie aborcji na życzenie. Z kolei 29 innych przedstawicieli partii Grzegorza Schetyny wstrzymało się od głosu poprzez fikcyjną nieobecność – w chwili głosowania byli na sali.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zarząd krajowy jednomyślnie podjął dwie decyzje. Po pierwsze, decyzję o wykluczeniu trojga posłów którzy zagłosowali sprzecznie z dyscypliną. To Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak – poinformował Grabiec. Dodał, że PO wyciągnie również konsekwencje wobec posłów, którzy nie uczestniczyli we wczorajszym głosowaniu. – Zarząd krajowy kieruje do prezydium klubu parlamentarnego i kolegium wniosek o ukaranie tych posłów – powiedział polityk.
Postawę posłów PO skrytykowała również Barbara Nowacka – przedstawiciel komitetu „Ratujmy Kobiety”. Lewicowa działaczka powiedziała, że „nie mają oni czego szukać” na demonstracjach opozycji.
Środowe głosowanie wywołało również „poruszenie polityczne” w .Nowoczesnej. Joanna Scheuring-Wielgus, Krzysztof Mieszkowski i Joanna Schmidt na miesiąc zawiesili swoje członkostwo w klubie. Powód to brak dyscypliny partyjnej i „samowola” pozostałych posłów .Nowoczesnej podczas głosowania nad projektem „Ratujmy Kobiety”, którzy – zdaniem trójki samozawieszonych – powinni, tak jak oni, zagłosować za „aborcją na życzenie”.
Źródło: rp.pl / rmf24.pl / Twitter
TK
