18 października 2018

Poligon zrównoważonego rozwoju? Znamy plany przyszłego prezydenta Krakowa

(źródło: pixabay.com)

Choć w czasie kampanii wyborczej oczy głównych mediów zwrócone są na Warszawę, nie sposób przejść obojętnie obok batalii jaka rozegra się w Krakowie o fotel prezydenta tegoż miasta. Gród będący perłą kultury i przecież wciąż pełniący funkcję duchowego serca Polski, jest na celowniku nie tylko antychrześcijańskich rewolucjonistów, ale i piewców zrównoważonego rozwoju. Jaką ścieżką pójdzie Kraków? Znamy odpowiedzi przyszłego prezydenta!

 

W polityce podziały na prawicę i lewicę straciły już aktualność. Widać to wyraźnie na szczeblu ogólnopolskim, gdzie postulaty tzw. prawicy zyskują poklask lewicy. Nie inaczej dzieje się na szczeblu samorządowym. Wystarczy spojrzeć na Warszawę, gdzie polityk prawicowy idzie na wybory pod rękę z lewicowcem. Jeśli zatem nie o ideowy spór chodzi, to o co? Najwyraźniej polityka przeszła już na inny poziom podziałów, a swoje piętno odbił tu szeroko pojęty zrównoważony (odpowiedzialny) rozwój i idące za nim „-izmy” wszelkiej maści, odmieniane przez wszystkie przypadki. To dzieje się też na szczeblu samorządowym. W Krakowie widać to wyraźnie. Tak z tych samych list startują osoby z odmiennych biegunów światopoglądowych – i nie widzą w tym problemu. Powstaje zatem pytanie – na jakiej płaszczyźnie znajdą porozumienie w Radzie Miasta? Skoro odpowiedzią nie są tu wartości chrześcijańskie, to może jest nią „zrównoważony rozwój”?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Cóż kryje się za owym pojęciem? To przecież tzw. inteligentne miasta stworzone po to, by ułatwić kontrolę nad obywatelami, pełne kamer, mikrofonów i elektroniki potrafiącej nawet wpływać na nastrój mieszkańców! To zagęszczanie miast i odejście od budownictwa jednorodzinnego i wpychanie mieszkańców w komunikację masową. To kontrolowanie ich zwyczajów, zachowań, wymuszanie postaw uznawanych odgórnie a to za właściwe, to zaś ekologicznie uzasadnionych… To też działania depopulacyjne… Więcej o zagrożeniach idących za ideologią zrównoważonego rozwoju można przeczytać na łamach PCh24.pl.

 

Elektryczny odjazd. Komu służą „strefy czystego transportu”?

 

 Nowa religia, nowe przykazania. Ideologia „zrównoważonego rozwoju” dzisiaj

Zrównoważony rozwój – „walka z rakiem”, którym jest… człowiek

 

Sprawdziliśmy jak do problemu podchodzą kandydaci na prezydenta Krakowa! Zostali oni poproszeni przez PCh24.pl o odpowiedź na te same pytania o przyszłość miasta. Nie wszyscy poważnie potraktowali naszą prośbę, a odpowiedzi nie udzielili – obecnie rządzący miastem Jacek Majchrowski oraz kandydatka partii Razem.

 

Cóż, pierwszy z tych polityków rządził miastem przez ostatnie 16 lat, zatem na własnej skórze mieszkańcy odczuwają jego politykę. W tym czasie do Krakowa zawitały homoparady, którym prezydent wprawdzie nie patronuje, ale i nie stara się ich powstrzymywać. Owszem, realizowane były duże inwestycje, ale też wydawano wiele deweloperskich pozwoleń na zabudowę korytarzy przewietrzających Kraków – co wytykają Majchrowskiemu kontrkandydaci. Niektóre z zapowiedzi (metro) jawią się jako stały punkt kampanii. To za jego rządów płatne strefy parkowania znacznie się rozrosły, a tuż przed wyborami testowana jest – wbrew mieszkańcom – Strefa Czystego Transportu. W centrum robi się też więcej miejsca na chodnikach – kosztem miejsc parkingowych. Urzędujący prezydent rozpoczął też walkę ze smogiem, póki co mało skuteczną. To także w ostatnich latach centrum Krakowa pustoszeje, a mieszkańcy ustępują miejsca turystom i lokalom zaspokajającym ich zachcianki…

 

Kandydatka lewicowej Razem zaszokowała swoim pomysłem na zamach na kościelne ogrody. Daria Gosek-Popiołek oceniła bowiem, że w Krakowie jest sporo zieleni położonej w ogrodach klasztornych, więc te należy otworzyć (przynajmniej częściowo) dla mieszkańców. I właściwie tyle zapamiętamy z jej kampanii. Warto jednak dodać, że kandydatka Razem postulowała m.in. podpisanie Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym i Regionalnym i chce utworzenia Społecznej Rady Przeciwdziałania Dyskryminacji. W gremium tym zasiadać mają przedstawiciele organizacji kobiecych, mniejszości narodowych i etnicznych, społeczności LGBT+, kościołów, związków wyznaniowych, reprezentacji osób z niepełnosprawnościami. Kandydatka ma w agendzie sporo propozycji socjalnych, w tym refundowane przez samorząd in vitro i szczepienia HPV. Gosek-Popiołek deklarowała też patronat dla „Marszu Równości” oraz chciałaby edukacji seksualnej w szkołach.

 

Co mają do powiedzenia pozostali kandydaci: Jolanta Gajęcka (Kukiz’15), Małgorzata Wassermann (PiS), Konrad Berkowicz, Łukasz Gibała?

 

Zacznijmy od spraw światopoglądowych. Jak się okazuje, wprawdzie żaden z kandydatów nie deklaruje udziału w homoparadach, to jednak Łukasz Gibała opowiedział się za „wolnością słowa i przekonań”, byle tylko czynić to z poszanowaniem prawa. Jeśli zaś spojrzeć na problem in vitro, okazuje się, że większość kandydatów nie widzi tu żadnego problemu. Kandydatka PiS zadeklarowała poparcie projektu – o ile tylko przyjmą go radni. Zaś kandydatka Kukiz’15 wolałaby, aby tego rodzaju kwestie nie były rozstrzygane na poziomie samorządów, Berkowicz wyraził sprzeciw dla takiego wydawania samorządowych środków, a Gibała uznał, że władze miasta powinny zapewnić tego rodzaju wsparcie, wytykając przy tym Majchrowskiemu brak reakcji na takie głosy mieszkańców. Skądinąd warto dodać, że na listach komitetu Majchrowskiego do Rady Miasta jest osoba która… forsowała obywatelski projekt „samorządowego in vitro”.

 

A co z miastem? Nasi ankietowani „jak jeden mąż” krytykują dotychczasową politykę prezydenta Majchrowskiego niemal w każdej dziedzinie i wskazują na rozwiązania – a to komunikacyjne, a to z zakresu polityki parkingowej, czy środowiskowej. Kraków bowiem jako pierwsze miasto wprowadza (testowo) „ekostrefy” wykluczające osoby poruszające się nieekologicznymi (czyli de facto spalinowymi) pojazdami oraz chętnie ogranicza miejsca parkingowe w płatnych zresztą strefach oraz nagminnie palikuje chodniki. Kontrkandydaci chcą to zmienić, otwierając się na potrzeby mieszkańców. Jak? Pomysłów jest wiele – szczegóły znajdziecie Państwo w ankietach poniżej.

 

Ankietowani kandydaci dostrzegają też problem wyludniania centrum miasta, czy wręcz wyrzucania z niego mieszkańców. Pomysłów na „odzyskanie centrum” nie brakuje, a dominuje pogląd o potrzebie zmiany profilu odwiedzającego Kraków turysty (obecnie jest to imprezowicz z Wysp) na gościa szanującego historię i zabytki. Jest też mowa o przekierowaniu ruchu na inne, atrakcyjne miejsca miasta czy też wzmocnienia sił Straży Miejskiej właśnie w rejonie centrum, gdzie mieliby pilnować porządku.

 

Kraków, jako „miasto smogu”, nie mógł w kampanii nie usłyszeć o pomysłach na walkę z zanieczyszczeniami powietrza. Tu znów pojawia się cała paleta pomysłów na dofinansowania wymiany pieców węglowych (uznawanych obok ruchu samochodów za sprawcę problemów), termomodernizację budynków, rozbudowę sieci elektrociepłowniczej, montowanie filtrów na domowych kominach, a nawet postawienie na czerpanie z odnawialnych źródeł energii przez krakowskie urzędy i instytucje…

 

Pełne odpowiedzi kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta miasta Krakowa znajdziecie państwo poniżej:

 

Jolanta Gajęcka, Komitet Wyborczy Wyborców Kukiz’15

 

Małgorzata Wassermann, Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość

 

Łukasz Gibała, Komitet Wyborczy Wyborców Łukasza Gibały „Kraków dla Mieszkańców”

 

Konrad Berkowicz, Komitet Wyborczy Wyborców „Nowoczesny Kraków” Konrada Berkowicza

 

Jacek Majchrowski, Komitet Wyborczy Wyborców Jacka Majchrowskiego – Obywatelski Kraków – brak odpowiedzi

 

Daria Gosek-Popiołek, Komitet Wyborczy Wyborców Razem dla Krakowa – brak odpowiedzi

 

 

Marcin Austyn

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie