13 września 2017

Kolejny krok rewolucji nad Sekwaną: in vitro dla wszystkich, w tym par homoseksualnych

Stało się to, czego można było się spodziewać po wyborze Emmanuela Macrona na fotel prezydenta Francji. Podobnie jak w przypadku jego poprzednika – Francois Hollande a, prawdziwym priorytetem nowej prezydencji nie są bynajmniej tak potrzebne reformy, ale walka z rodziną i tradycją.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Zadeklarowany socjalista Hollande niemal od razu przystąpił do wprowadzania „małżeństw dla wszystkich”, które pozwalały na zawieranie cywilnych ślubów przez pary homoseksualne. Z kolei Macron chce doposażyć takie pary w możliwość pozyskiwania… dzieci. O ile niemal wszystkie pomysły reform ekonomicznych trafiają już na opór związków zawodowych i można mówić o pewnym paraliżu działalności nowego prezydenta w tej dziedzinie, to dalszy „postęp społeczny” w sferze walki z rodziną i moralnością powiedzie się zapewne znacznie łatwiej.

 

Na początek idzie sprawa dostępności dla wszystkich kobiet metody in vitro, czyli tzw. PMA. Według projektu, już od 2018 roku zapłodnienie metodą in vitro ma być udostępnione „dla wszystkich”. Do tej pory prawo do takiego zabiegu miał kobiety zamężne. Nowy projekt otwiera możliwość zapłodnienia i posiadania dzieci także przez kobiety niezamężne i te pozostające w związkach lesbijskich. Jest to ciąg dalszy antyrodzinnej polityki lewicy, którego kolejnym etapem ma być tzw. GPA, czyli udostępnienie możliwości pozyskiwania dzieci także przez pary męskie w wyniku wynajmowania sobie kobiecego „brzucha” (tzw. surogatki).

 

Minister ds. równości płci Marlène Schiappa zapowiedziała na razie wprowadzenie PMA już w przyszłym roku i nazwała to „etapem sprawiedliwości społecznej” i wyeliminowaniem „dyskryminacji lesbijek i niezamężnych kobiet”. Nad nową ustawę współpracuje też minister zdrowia Agnes Budzyn. Jeszcze w czerwcu zielone światło dla takich zmian dała też Krajowa Rada Konsultacyjna ds. Etyki (CCNE). Jedna czwarta członków tego komitetu uznała jednak, że ta decyzja stanowi zagrożenie dla społeczeństwa, instytucjonalizuje zapłodnienie i wywoła problemy związane z rodzeniem dzieci w teorii bez ojca.

 

Protesty zapowiada też przewodnicząca „Manify dla wszystkich” Ludovine de La Rochère. Stowarzyszenie to organizowało milionowe protesty w obronie rodziny i przeciwstawiało się za kadencji Hollande a pomysłowi „małżeństw dla wszystkich”.

 

 

Bogdan Dobosz

 

Zobacz także:

 

W obronie wyższych praw. Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?

 

W obronie wyższych praw

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram