Jedna z największych gazet ukazujących się w Izraelu kontynuuje nagonkę na Polskę i przyłącza się do licytacji na najpoważniejsze i najbardziej absurdalne oskarżenia naszych rodaków o antysemityzm.
„To prawda, że wśród Polaków byli, i nadal są, Sprawiedliwi. Ale zdecydowaną większość stanowili i stanowią ci nienawidzący Żydów” – napisał na łamach „Haaretz” Israel Harel.
Wesprzyj nas już teraz!
Autor przywołał słowa Icchaka Szamira, przypomniane niedawno przez szefa MSZ Katza. Chodzi o rzekome „wysysanie antysemityzmu przez Polaków wraz z mlekiem matek”. Publicysta przekonuje, że były premier i przewodniczący Knesetu użył tego uogólnienia, gdyż doznał ze strony naszych rodaków „ciosów i przekleństw”, zaś jego słowa stanowią podsumowanie „tysiącletniego koszmaru, jakim było życie Żydów w Polsce”. Harel dopowiada, iż słowa Szamira to „prawda, której Polacy próbują zaprzeczać i którą chcą wypaczać”.
Z sobie znanych przyczyn autor wmieszał nasz naród w wątek odpowiedzialności za problemy, jakich doświadczali na przestrzeni wieków Żydzi, przepędzani z wielu krajów Europy. „To prawda, że wśród Polaków byli, i nadal są, Sprawiedliwi. Ale zdecydowaną większość stanowili i stanowią nienawidzący Żydów. Gdyby nie ta wrodzona nienawiść, nie byłoby tysięcy pogromów, dekretów i wypędzeń, w tym hiszpańskiej inkwizycji, których kulminacją był Holokaust” – brnął w absurd Israel Harel.
Źródło: DoRzeczy.pl/Onet.pl/Haaretz
RoM