Promowany przez lewicowych polityków obywatelski projekt ustawy „Świeckie Państwo” nie zyskał poparcia Polaków. W wyznaczonym czasie inicjatorom akcji nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów. Lewica się nie poddaje i prawdopodobnie niektóre pomysły z projektu złoży w Sejmie jako pomysły poselskie.
Do wymaganej liczby 100 tys. podpisów poparcia, wedle deklaracji lewicowych polityków, „brakło niewiele”. To oznacza, że inicjatywa obywatelska „Świeckie Państwo” zakończyła swój byt.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt zakładał, że Polska jest państwem „świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań, urzeczywistniającym zasadę oddzielenia Kościołów i związków wyznaniowych od państwa przy zachowaniu wzajemnej autonomii i niezależności”. Ważnym rozwiązaniem proponowanych zapisów był zakaz finansowania z budżetu państwa Kościoła katolickiego i innych związków wyznaniowych.
Lewicowi działacze (akcję wspierali m.in. SLD, Nowoczesna, Razem, Obywatele RP, oddziały Komitetu Obrony Demokracji, Partia Zieloni, Inicjatywa Feministyczna, Ogólnopolski Strajk Kobiet) uważają, że wybrano zły czas na zbiórkę, bo ta trwała w czasie kampanii wyborczej i – jak zaznaczyła rzecznik SLD Anna Maria Żukowska – „nie było mocy przerobowych ludzkich, żeby zaangażować w zbiórkę podpisów”.
Żukowska dodała, że nie jest wykluczone, że projekt otrzyma nowe życie i zostanie złożony w Sejmie jako poselski. Jak wyjaśniła jest możliwe, że będzie to taki sam projekt, lub część rozwiązań z obywatelskiego projektu. Lewicy chodzi głównie o kwestie finansowe Kościoła i związków wyznaniowych.
Warto dodać, że w podobnym czasie trwała zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem „Stop pedofilii”, który poparło ponad 265 tys. osób.
Źródło: niezalezna.pl
MA