4 września 2019

Samorządy i repatrianci – obustronne korzyści

(Fot. Polskie Radio 24)

Ustawa repatriacyjna w obecnym kształcie jest bardzo korzystna dla samorządów decydujących się na sprowadzenie do kraju Polaków, którzy kiedyś zostali przymusowo wywiezieni na wschód – ocenia Aleksandra Ślusarek, prezes Związku Repatriantów Rzeczpospolitej Polskiej. 

 

– Trzeba zachęcić do czytania ustawy każdy samorząd. Ustawa mówi wszystko: jakie są dla nich korzyści po zaproszeniu rodziny, a są wielkie – przekonywała rozmówczyni Adriana Klarenbacha na antenie Polskiego Radia 24. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niestety, samorządy niezbyt „palą się” do otwarcia się na rodaków, którzy sami, bądź ich przodkowie, zostali przymusowo wywiezieni z Ojczyzny. Widać to w sposób tym bardziej jaskrawy na tle setek tysięcy obcokrajowców, imigrantów błyskawicznie zasiedlających nasze miasta. Polskich repatriantów w ostatnim roku zaprosiło zaledwie 30 gmin.

 

Pośród barier, stojących na drodze do spełnienia moralnej powinności wobec naszych rodaków chcących powrócić do kraju, jest często – szczególnie w przypadku wsi i małych miast – skromna baza lokalowa.

 

Samorządy miały szansę przyjmować naszych repatriantów praktycznie od początku lat 90., a więc od momentu, kiedy nie było jeszcze obecnej ustawy. Byłam jedną z pierwszych osób, które sprowadzały rodziny z Kazachstanu i dobrze pamiętam, jak było do roku 2000, czyli do wejścia w życie ustawy. Bardzo szeroko otwarte ramiona gmin, pomimo, że nie miały one tych korzyści finansowych – wspominała prezes Ślusarek. Gminy zapraszały na podstawie ustawy o cudzoziemcach z 1960 roku, czyli wyłącznie na pobyt stały. Mimo to do 2000 roku zdołały repatriować około 2 tysięcy osób. Wprowadzone wówczas nowe prawo, paradoksalnie wpłynęło na ostre przyhamowanie procesu, o którym mowa. Pierwotna ustawa autorstwa AWS została bowiem niedługo później drastycznie zmodyfikowana przez koalicję SLD-PSL.

 

Od roku 1990 do 2015 przyjechało do Polski około 7 tysięcy repatriantów. Jak podkreśla Aleksandra Ślusarek, przybycie wielu z nich przyczyniło się do depolonizacji dawnych Kresów Rzeczypospolitej. Prezes ZRRP zdecydowanie optuje za pierwszeństwem przyjazdu Polaków z azjatyckiej części dawnego Związku Sowieckiego.

 

Po wprowadzeniu nowelizacji ustawy przez rząd Beaty Szydło, czyli od połowy 2017 roku, do chwili obecnej powróciło do Ojczyzny kolejne 2 tysiące rodaków. – Tą ustawą państwo polskie po raz pierwszy wzięło odpowiedzialność za repatriację. Ustawa mówi o trzech drogach: powoływaniu ośrodków dla repatriantów, o zapraszaniu również przez osoby najbliższe mieszkające już w Polsce i, oczywiście, o samorządach – mówi pani prezes.

 

Gminy decydujące się na pomoc rodakom otrzymują znaczne wsparcie finansowe ze strony państwa.

 

 

Źródło: Polskie Radio 24

RoM

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram