Rozległe ruiny dzisiejszego Nea Paphos, na zachodnim koniuszku Cypru, świadczą, że w imperium rzymskim było to miasto ważne i zamożne, a dzięki swej świetnej lokalizacji i zdrowemu klimatowi – jedno z przedniejszych do zasiedlenia. Przemawiają za tym wspaniałe mozaiki, jakie do dziś zachowały się w posadzkach (być może podobne ozdabiały w starożytności również ściany okazałych domostw – te jednak rozsypały się już w pył).
Nie gdzie indziej, jak właśnie na Cyprze rozpoczął swą misyjną przygodę święty Paweł. W tę pionierską podróż otwierającą systematyczne i zorganizowane dzieło głoszenia Ewangelii zarówno Żydom z diaspory, jak i poganom, zabrał Apostoł dwóch pomocników: Barnabę i Jana Marka. W mieście Pafos przydarzyła im się na początek niecodzienna historia. Apostołów głoszących w żydowskich synagogach Dobrą Nowinę o Jezusie zawezwał do siebie rzymski urzędnik, prokonsul Sergiusz Paweł, aby się dowiedzieć, cóż to za nowości propagują żydowscy wędrowcy. Nowatorstwem nauki wzbudził Paweł Apostoł zainteresowanie prokonsula do tego stopnia, że pozostający na służbie Rzymianina trudniący się magią Żyd imieniem Elimas próbował odwieść swego pana od przyjęcia Pawłowego nauczania. Apostoł zareagował na to z całą bezwzględnością, zsyłając na czarnoksiężnika ślepotę mocą z wysoka: O, synu diabelski, pełny wszelkiej zdrady i wszelkiej przewrotności, wrogu wszelkiej sprawiedliwości, czyż nie zaprzestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pańskich? (Dz 13, 10). Czyż można się więc dziwić, że zdumiony całym zajściem i mocą Pawłowych słów urzędnik rzymski uwierzył w Jezusa? Jest on pierwszym spoza Palestyny znanym z imienia poganinem, którego możemy zaliczyć do grona chrześcijan, bo niepodobna, aby w takich okolicznościach nie udzielił mu Paweł chrztu.
Gdzie mógł się znajdować dom prokonsula, w którym gościł Paweł ze swymi towarzyszami, zanim wyruszył w dalszą drogę? Czy można go zidentyfikować pośród dziesiątków rozległych miejskich willi, po których zachowały się najwyżej przyziemia z zachwycającymi mozaikami, jednymi z najpiękniejszych w basenie Morza Śródziemnego?
Może to ten dom, na który właśnie natrafiłem? Właściciel willi Dionizosa musiał być ważną osobistością albo bogaczem, bo kogóż innego byłoby stać na taki splendor, jakim ów nieznany z imienia człowiek kazał przyozdobić posadzki swego domu (od głównego bohatera mozaikowego cyklu nazwanego właśnie domem Dionizosa)...
Powyższy tekst jest tylko FRAGMENTEM artykułu opublikowanego w magazynie "Polonia Christiana".
Skoro na COVID zmarło w Polsce w 2020 roku około 29 tysięcy osób, to skąd wzrost zgonów o kolejne 41 tysięcy?
Prezydent Argentyny Alberto Fernández podpisał przyjętą w grudniu ub.r. przez parlament ustawę o aborcji. Zezwala ona na legalne, swobodne i bezpłatne zabicie nienarodzonego dziecka do 14. tygodnia ciąży.
Portal PCh24.pl spytał urzędy reprezentujące najwyższe polskie władze o to, czy i w jaki sposób próbują pomóc panu Robertowi, naszemu rodakowi skazanemu na śmierć głodową przez dyrekcję szpitala w Plymouth, brytyjski Sąd Opiekuńczy oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka. Niestety, na razie otrzymaliśmy jedynie ogólnikowe i niewiele mówiące odpowiedzi.
Wyjeżdżając na rodzinny urlop – tym razem spędzany na Dolnym Śląsku – Wojciech nie przypuszczał, że sprawy przybiorą taki obrót.
Zablokowanie Donalda Trumpa w mediach społecznościowych to wydarzenie większej wagi niż rewolucja październikowa. Kraje, w tym także Polska, powinny poważnie zastanowić się nad dalszymi kierunkami rozwoju cyfrowego – wynika ze słów Miłosza Lodowskiego, który był gościem PCh24TV.
Copyright 2020 by
STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
IM. KS. PIOTRA SKARGI