Musimy przygotowywać się jako państwo i społeczeństwo na drugą fazę walki z koronawirusem: na szczególną opiekę nad seniorami i osobami narażonymi na ciężki przebieg koronawirusa, a reszta społeczeństwa musi wrócić stopniowo do swoich obowiązków – stwierdził w czwartek na antenie telewizji wPolsce.pl wicepremier Jarosław Gowin.
– Wszystkie restrykcje nie znikną na pstryknięcie palcami. Powrót do normalności będzie musiał być etapowany. Musimy do tego, co pamiętamy sprzed paru tygodni, wracać w tempie jak najszybszym – ocenił Gowin. Jak podkreślił w najbliższych dniach Polacy i rządzący muszą przygotować się na drugą fazę walki z koronawirusem.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ta druga faza nie może polegać na tym, że zamykamy Polskę, ale na tym, że wytypujemy konkretne grupy społeczne – seniorów i osoby szczególnie narażone na głębokie skutki zachorowań, zagrażające ich życiu – i te grupy poddajemy szczególnej opiece i kwarantannie. Reszta musi wziąć na siebie ciężar funkcjonowania polskiego państwa – dodał lider Porozumienia.
Według wicepremiera w ciągu najbliższych dwóch tygodni w Polsce nastąpi apogeum zachorowań na COVID-19. Po świętach Wielkiej Nocy, według prognoz ekspertów, powinien nastąpić spadek. – Teraz musimy zrobić wszystko, by maksymalnie zdusić epidemię i obniżyć tempo wzrostu zachorowań, a potem szybko – choć stopniowo – wracać do normalnego funkcjonowania państwa i gospodarki – tłumaczył.
– Jak długo państwo może być zamrożone? Jeżeli tak byłoby w kolejne dwa miesiące, to nie byłoby do czego wracać. Miejsca pracy, które czekają na pracowników, którzy pracują zdalnie albo nie pracują, po prostu by zniknęły – tłumaczył.
Źródło: wPolityce.pl, wPolsce.pl
TK
Polecamy także nasz e-tygodnik.
Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.