10 sierpnia 2018

Po decyzji argentyńskiego Senatu – aborcjoniści zapowiadają dalsze działania

(fot.REUTERS/Ivan Alvarado/FORUM)

Czwartkowe odrzucenie proaborcyjnych zmian przez argentyński Senat wywołało gniewne reakcje lewicy. Zarówno argentyńscy aktywiści, jak i anglojęzyczne media piszą o planach dalszej walki o zmianę prawa aborcyjnego. Tego typu wypowiedzi pojawiły się również w Polsce.

 

„Polityka” przypomina, że w Argentynie obowiązuje „postępowe prawo” w kwestii związków partnerskich, in vitro, odpowiedzialności rodzicielskiej i płacy dla zajmujących się domem. Ubolewa jednocześnie, że mimo to zmiana prawa aborcyjnego się nie powiodła. Zapowiada jednak, że „Argentynki nie odpuszczą. Mobilizują się od lat i nie przestaną. Być może droga do pełni praw i godnego życia musi być po prostu dłuższa” – pisze Agata Szczerbiak.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Natomiast wyborcza.pl twierdzi, że z wniesieniem nowego projektu ustawy należy poczekać do końca roku. Podaje jednocześnie, że zwolennicy zmian prawnych już zapowiedzieli uczynienie tego. Debata aborcyjna przełamała bowiem jakoby wieloletnie tabu. „Wyborcza” donosi również, że rząd Mauricio Macriego ogłosił już projekt zmian znoszących karalność kobiet dokonujących aborcję.

 

Z kolei argentyńska dziennikarka i aktywistka feministyczna Soledad Vallejos wyraziła przekonanie, że mimo odrzucenia legalizacji aborcji „społeczeństwo zmieniło się w ciągu 5 miesięcy, trwania debaty nad prawem”. Z kolei inna dziennikarka i aktywistka Mariana Carbajal na łamach „Pagina 12” napisała, że „wygraliśmy ponieważ argumenty oparte na wierzeniach religijnych ukazały swą kłamliwość”.

 

Wypowiedzi te zacytował brytyjski „The Guardian”. Według liberalnego medium znaczącą rolę w odrzuceniu legalizacji ustawy odegrał tamtejszy Kościół. Największa argentyńska gazeta „Clarin” podała również, że papież Franciszek osobiście prosił polityków-obrońców życia, by ci przekonywali swych kolegów z senatu do odrzucenia ustawy.

 

„The Guardian” podaje, że wielu aktywistów twierdzi, że prawo aborcyjne zmieni się w postępowym duchu w 2020 roku. Na 2019 rok zaplanowane są wybory prezydenckie.

 

„Chociaż ustawa upadła, prawo aborcyjne w Argentynie wciąż może się zmienić”– pisze zaś Anthony Faiola na łamach „Washington Post”. Gazeta podkreśla, że większość senatorów odrzuciła ustawę jako idącą zbyt daleko, jednak pozostawili otwarte drzwi do nowych wersji.

 

Wściekłość argentyńskiej i nie tylko lewicy nie dziwi. W kampanię zaangażowano wszak znaczące siły. Zainteresowanie sprawą wykraczało daleko poza Amerykę Południową. Mimo to argentyński senatorowie nie ulegli presji i nie zaakceptowali zabijania nienarodzonych dzieci. 

 

W czwartek argentyński Senat odrzucił legalizację aborcji do 14. tygodnia ciąży. Za życiem opowiedziało się 38 senatorów, a przeciwko – 31.

 

Źródła: polityka.pl / wyborcza.pl / theguardian.com / washingtonpost.com

 

mjend

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 735 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram