3 sierpnia 2015

Znany polityk CDU chciałby ograniczyć „edukację” seksualną w szkołach

(Fot. von Robin Krahl (Eigenes Werk) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons)

Guido Wolf z niemieckiej CDU domaga się ograniczenia zakresu treści poruszanych w szkołach w ramach „edukacji” seksualnej. Jak podkreśla, to rodzice powinni decydować o tym, czego i kiedy uczą się ich dzieci.

 

Prominentny polityk niemieckiej CDU, Guido Wolf z Badenii-Wirtembergii, zwrócił się przeciwko natarczywej edukacji seksualnej w niemieckich szkołach. Jak wskazał, w niektórych krajach związkowych do „edukowania” wykorzystuje się specjalne „seks-skrzynki” pełne erotycznych zabawek.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wolf podkreślał, że bardzo wielu Niemców jest zaniepokojonych takim rozwojem sprawy. Wobec tego potrzebne jest zdecydowane ograniczenie tematów poruszanych w ramach takich zajęć „edukacyjnych”. Jak powiedział w rozmowie z dziennikiem „Bild”, „nie trzeba przy każdej okazji dyskutować publicznie o seksie”. – Jest kwestią wzajemnego poszanowania, by tak wysoce intymną sprawę jak seksualność przenieść raczej znowu w obszar prywatności  – dodał.

 

Polityk CDU krytykował także fakt, że tematyka seksualna obecna jest coraz bardziej także w podstawówkach. Wolf podkreślał, że trzeba powrócić do rozwiązania w którym to rodzice decydują o planie nauczania takiego przedmiotu. – Oczywiście, szkoła musi „uświadamiać”, zazwyczaj wychodzi to nawet całkiem dobrze. Rodzice muszą jednak mieć prawo do współdecydowania, kiedy i jak będą chcieli rozmawiać na ten temat ze swoim dzieckiem  – stwierdził.

 

Źródło: „Bild”, kath.net

pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram