Bojownicy Państwa Islamskiego próbują wykorzystać mniejszą aktywność armii syryjskiej, spowodowaną epidemią koronawirusa, i ponawiają ataki na terenie Syrii. W tym samym czasie siły Iraku zadały duże straty islamistom bazującym w okolicy Kirkuku.
Terroryści z ISIS, nadal obecni we wschodniej Syrii, między 24 marca a 9 kwietnia zabili ponad 400 żołnierzy armii prezydenta Baszszara al-Asada. Swoją aktywność zwiększyli także w ostatnich dniach, uderzając na pozycje zarówno wojsk rządowych, jak i ugrupowań Kurdów syryjskich. Regionami, gdzie islamiści aktualnie zintensyfikowali swoje akcje, są tereny prowincji Dajr az-Zaur na wschodzie kraju i wschodnia część prowincji Homs, położonej niedaleko granicy z Libanem. Terrorystyczne bojówki ISIS ponowiły ataki wykorzystując osłabienie syryjskich sił zbrojnych, wynikające z trwającej na Bliskim Wschodzie epidemii koronawirusa.
Wesprzyj nas już teraz!
W prowincji Homs islamiści zaatakowali konwój i kilka punktów kontrolnych rządowych wojsk syryjskich, ale w odpowiedzi zostali ostrzelani przez wspomagające prezydenta Baszszara al-Asada lotnictwo Federacji Rosyjskiej. W tym starciu zginęło 19 żołnierzy armii rządowej i 11 dżihadystów.
Mimo otoczenia bojowników z Państwa Islamskiego przez siły z nim walczące, oddziały ISIS nadal dysponują bronią i amunicją, a w ostatnich walkach używali moździerzy, granatników i karabinów maszynowych, częściowo pozyskanych w czasie wcześniejszych starć.
Sukcesami może za to pochwalić się armia Iraku, która odkryła i zlikwidowała kryjówkę zgrupowania Państwa Islamskiego w okolicy Kirkuku, w północnej części kraju. Bojówka ISIS ukrywała się w jednej z górskich jaskiń, a podczas ataku wojsk irackich zlikwidowano 23 islamistów i wysadzono ich kryjówkę. Akcja sił rządowych Iraku była odpowiedzią na zamach, jaki w prowincji Kirkuk przeprowadzili islamiści 11 kwietnia.
Źródła: Islam Today, Regnum.ru, Lenta.ua
Jan Bereza