24 stycznia 2018

Plądrowanie sklepów, szlachtowanie krów. Wenezuelski socjalizm w praktyce

(Nicolas Maduro. FOT.REUTERS/Marco Bello/FORUM)

Zdesperowani i głodni ludzie plądrują sklepy w poszukiwaniu jedzenia. Kryzys w Wenezueli wywołany rządami socjalistów osiągnął dramatyczny wymiar.

 

Ciężka sytuacja ekonomiczna zmusza zdesperowanych Wenezuelczyków do zdobywania podstawowych środków do życia w nielegalny sposób. W obawie przed napaścią w wielu miastach Wenezueli właściciele sklepów organizują prywatne oddziały samoobrony. W większości sklepów na półkach pozostały jedynie sosy do potraw. Upadają nie tylko małe interesy, lecz także wielkie sieci hipermarketów. Już kilkaset tysięcy Wenezuelczyków uciekło do sąsiedniej Kolumbii. Aby zdobyć kawałek mięsa, w niektórych przypadkach ludzie szlachtują stada bydła i napadają na zoo.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ciężko uwierzyć, że kraj posiadający jedne z największych złóż ropy naftowej na świecie jest na skraju bankructwa. Wydobycie ropy spadło tam w ostatnich 20 latach  z 3,5 do 1,6 mln baryłek dziennie. Zarząd państwowego monopolisty PDVSA nagminnie okradał własną firmę, oszacowano, że z jej kasy „wyparowało” 35 mld dolarów.

 

Za obecną sytuację często obwiniany jest wyłącznie reżim Nicolása Maduro. W 2013 r. objął on urząd prezydenta i od tego czasu stopniowo skupiał w swym ręku coraz większą władzę. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy szukać jednak zdecydowanie wcześniej. Kłopoty Wenezueli zaczęły się wraz z objęciem władzy przez Hugo Cháveza, który od 2002 r. przyjął socjalistyczny kurs w gospodarce. Wprowadził rady komunalne, przeprowadził reformę rolną i nacjonalizację przemysłu. Rozpropagował przy tym państwowy system rozdawnictwa publicznego, od którego uzależnił poparcie ludu. Był to początek bankructwa Wenezueli.

 

Części komentatorów wydarzeń w tym kraju nie przechodzi przez gardło słowo „socjalizm”, a próbując wyjaśnić przyczyny kryzysu, stosują coraz bardziej zawiłe formy. Tymczasem Maduro praktykuje metody bardzo dobrze znane z historii reżimów komunistycznych. Zwala winę na zewnętrznego wroga – w tym przypadku „imperialistyczny reżim rasisty Trumpa”, rozbija siłą antyrządowe demonstracje czy wyprowadza na ulice siły mające „tępić spekulację” i pilnować ustanowionych odgórnie cen artykułów.

 

Źródło; „Gazeta Wyborcza”, nczas.com

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 084 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram