Francuscy obrońcy życia zapowiedzieli dużą manifestację na ulicach Paryża. Będą domagać się wycofania tzw. ustawy bioetycznej, zaakceptowanej przez komisję senacką. Nowe prawo przewiduje legalizację procedury sztucznego zapłodnienia in vitro dla kobiet żyjących w związkach homoseksualnych.
Manifestacja sprzeciwu wobec próby legalizacji in vitro dla kobiet żyjących w związkach jednopłciowych została zaplanowana na niedzielę. Obrońcy życia od wielu tygodni sprzeciwiają się skandalicznej propozycji, nad którą w przyszłym tygodniu odbędzie się debata w senacie. Ustawa przewiduje, że procedura in vitro dla par lesbijskich oraz kobiet żyjących samotnie, będzie finansowana z budżetu państwa. Wiele wskazuje na to, że francuscy parlamentarzyści poprą projekt, ponieważ senacka komisja nie wniosła żadnych poprawek do projektu, przyjętego wcześniej przez Zgromadzenie Narodowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Obrońcy życia zapowiedzieli, że manifestacja przeciwko propozycji legalizacji sztucznego zapłodnienia dla kobiet żyjących w związkach homoseksualnych, odbędzie się punktualnie o godz. 13:00 na Placu Resistance w Paryżu. Hasłem przewodnim manifestacji będzie „Marchons Enfantes”. W zgromadzeniu swój udział zapowiedziało 22 organizacje broniące życia i tradycyjnych wartości. Wśród nich będze także ruch Manif pour Tous, znany z organizacji kilkuset tysięcznych marszów w obronie życia. Warto przypomnieć, że poprzednia manifestacja przeciwko ustawie dotyczącej legalizacji in vitro odbyła się 6 października. Uczestniczyło w niej ponad 74 tys. osób.
„To, co wydarzyło się w senacie, jeszcze bardziej motywuje nas do mobilizacji przeciwko tej ustawie, która już nie zasługuje na miano bioetycznej” – powiedziała na konferencji prasowej Caroline Roux, zastępca delegata generalnego Alliance Vita, stowarzyszenia antyaborcyjnego.
Roux w swoim wystąpieniu potępiła ultraliberalizm „który idzie coraz dalej. Gwałtownie pędzi w kierunku in-vitro dla wszystkich. Nie chodzi tylko o zwrot kosztów, została przekroczona czerwona linia umożliwiająca stosowanie in vitro poza kryteriami niepłodności” – kontynuowała.
Stowarzyszenia zwróciły również uwagę na rządową metodę „możecie mówić co chcecie a i tak zrobimy szwoje”. Żałują, że to, co zaproponowano podczas Generalnych Stanów Bioetyki, zorganizowanych w 2018 r., nie zostało uwzględnione w ustawie.
– Pozostaje tylko wyjść na ulicę. Pomimo niepokojów na francuskich kolejach – mówi prezes Manif pour Tous Ludovine de la Rochère. Dodaje, że jest optymistycznie nastawiona odnośnie nadchodzącej mobilizacji. „Myślę, że będzie to bardzo ważne wydarzenie, z udziałem publiczności bardzo świadomej kwestii leżących u podstaw prawa bioetycznego” – deklarowała.
FLC/WMa
