18 lipca 2012

Skarb Państwa zamierza zarobić na unijnych dotacjach

(fot.toxygen/sxc.hu )

Unijne dotacje jak dotąd były świetnym sposobem na zdobycie dużych, łatwych pieniędzy i to na dodatek nieopodatkowanych. To się jednak może wkrótce skończyć. Od 1 stycznia 2013 roku wchodzi w życie nowelizacja ustawy o podatku VAT, która prawdopodobnie sprawi, że wszyscy beneficjenci unijnych dopłat otrzymają fundusze pomniejszone właśnie o kwotę tegoż podatku.

 

Jak dotąd definicja opodatkowania zakładała, że niemal wszystkie dotacje z Unii Europejskiej są tzw. dotacjami ogólnymi, co oznacza, że podatek VAT ich nie obejmuje. Obowiązuje on tylko w przypadku dopłat do cen. Od przyszłego roku będzie jednak inaczej, gdyż zmieni się definicja podstawy opodatkowania. Na dodatek w uzasadnieniu MF stwierdza, że dotyczyć to będzie zwłaszcza dotacji unijnych, co raczej nie pozostawia wątpliwości co do intencji ustawodawców.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jacek Bajson ekspert podatkowy z PKPP Lewiatan twierdzi, że w związku z tym każdy projekt musi zostać przeanalizowany pod kątem związku z ceną naliczaną lub też nienaliczaną. Problem może dotyczyć zwłaszcza pomysłów realizowanych ze środków Projektu Operacyjnego Kapitał Ludzki, z którego finansowane są wszelkiego rodzaju imprezy, spotkania, szkolenia i inne tego typu przedsięwzięcia, adresowane do konkretnych grup społecznych lub pracowniczych. Według Bajsona być może konieczne będzie wycenienie każdej takiej imprezy i zapłacenie od niej podatku.

Oznacza to, że firma czy organizacja ubiegająca się o środki unijne na tego typu cel otrzyma je ale pomniejszone o kwotę VAT.

 

Ekspert Lewiatana podkreśla, że jak na razie są to jedynie obawy wynikające zwłaszcza z uzasadnienia znowelizowanej ustawy. Jego zdaniem aby nie było żadnych niejasności MF powinno opublikować szersze wyjaśnienia w tej sprawie.

 

Z punktu widzenia polskich obywateli nie ma to większego znaczenia czy taki podatek zostanie nałożony czy nie. Wszak dotacje i tak już pochodzą z zagrabionych obywatelom (nie tylko polskim) pieniędzy, a korzystają z nich bardzo nieliczni, wyselekcjonowani przez polskich biurokratów. Beneficjenci unijnych środków również tego specjalnie nie odczują, wszak pozyskanie darmowych pieniędzy, których nie trzeba oddawać i tak jest wystarczająco korzystną sytuacją. Cieszy się na pewno minister Rostowski, który całą swoją uwagę wytęża na szukaniu sposobności do ograbienia Bogu ducha winnych podatników. Pod warunkiem oczywiście, że Bruksela nie będzie miała nic przeciwko skubaniu unijnych funduszy na rzecz Skarbu Państwa…

 


Iwona Sztąberek

Źródło: www.wp.pl

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram