Sposoby oddziaływania na Polskę się wyczerpały, stąd posłowie pięciu grup politycznych w Parlamencie Europejskim będą przekonywać, że wobec naszego kraju należy zastosować kary finansowe. Jakie?
Europosłowie chcą, by wobec Polski użyć artykułu 7 Traktatu o UE. Taki plan ogłosił Guy Verhofstadt, szef europejskich liberałów na dzień przed debatą na temat praworządności w Polsce. Poseł wprost mówił o sankcjach finansowych wobec naszego kraju – informuje RMF FM.
Wesprzyj nas już teraz!
Póki co PE może uczynić pierwszy krok w czasochłonnej i słabo rokującej na przyszłość procedurze. Chodzi o stwierdzenie przez Radę UE poważnego zagrożenia dla praworządności w Polsce. Potem ewentualne sankcje musiałaby zatwierdzić Rada w drodze głosowania.
Liberałowie wskazali jednak na alternatywę – wprowadzenie zmian w zakresie funduszy strukturalnych przyszłego unijnego budżetu, które nie uderzą w obywateli, ale w rząd. Chodzi o przekierowanie funduszy by płynęły „wprost do miast i obywateli, a nie do polskich władz”.
Polityk mówił również o Węgrzech, wobec których PE uruchomił procedurę artykułu 7 Traktatu o UE. Ambasador Węgier został wezwany do wyjaśnienia planu narodowych konsultacji w sprawie imigrantów, ale rezultaty spotkania z szefem PE nie są znane.
Dziennikarze pytali Verhofstadta dlaczego europosłowie będą debatować na temat Polski i Malty, a nie planuje się debaty w sprawie więźniów politycznych w Hiszpanii i łamania praw człowieka w Katalonii. Jak relacjonuje RMF FM, szef liberałów odrzekł, że „tak zdecydowała większość”.
Źródło: rmf24.pl
MA