W latach czterdziestych i pięćdziesiątych minionego stulecia komunistyczna władza mogła liczyć na lojalność, oddanie i dyspozycyjność wielu literatów gotowych swym piórem apologizować każdą jej podłość. Znakomitego przykładu w tej materii dostarcza książka literackiego propagandysty Kazimierza Koźniewskiego Biała plebania w Wolbromiu (1951).
W latach 1948–1950 w położonym niedaleko Olkusza miasteczku Wolbrom działała niepodległościowa antykomunistyczna organizacja młodzieżowa o nazwie Armia Podziemna. Liczyła kilkudziesięciu zaprzysiężonych członków, głównie uczniów miejscowego liceum, których Kazimierz Koźniewski nazwał z właściwą sobie finezją typowym produktem rozkładu moralnego warstwy lumpenproletariatu małego miasteczka. Na czele Armii Podziemnej stał Henryk Adamus „Oldon”, dwudziestoczterolatek w chwili wykonania na nim wyroku śmierci, czytamy na kartach Białej plebanii w Wolbromiu – szef zbrodniarzy, którzy chcieli pić wódkę, grabić i mordować.
Mimo że chłopcy z Wolbromia byli patriotami marzącymi o wolnej Polsce, w propagandówce Koźniewskiego, chcącej uchodzić za reportaż, przeczytamy jedynie o bandytach, (…) którzy we własnym interesie pragną utrzymać wieś na niskim szczeblu oświaty i kultury, zapewniając sobie w ten sposób taniego i posłusznego robotnika; o bandytach mordujących nauczycieli w okresie, gdy Polska wkroczyła na drogę rewolucji socjalistycznej. I o wspierających bandytów księżach z wolbromskiego probostwa: Zbigniewie Gadomskim i Piotrze Oborskim.
Ten pierwszy, choć formalnie nie zgodził się zostać kapelanem Armii Podziemnej (zwanej też Armią Polską), entuzjastycznie oferował swą własną broń, zgłaszając tym samym akces do czynnego udziału w bandzie. Ten drugi – zdaniem Koźniewskiego – niczym nie różnił się od swego podwładnego: Ksiądz proboszcz spowiadał swego wikarego. Ksiądz proboszcz wiedział wszystko o jego działalności. Wiedział i nie udał się, jak na obywatela zsowietyzowanej Polski przystało, z donosem do władz bezpieczeństwa… Nie uczynił tego, ponieważ wrogiem jest mu państwo ludowe.
Powyższy tekst jest tylko FRAGMENTEM artykułu opublikowanego w magazynie "Polonia Christiana".
W jaki sposób święta Urszula Ledóchowska przyczyniła się do odzyskania przez Polskę niepodległości? Zobacz kolejny odcinek programu "Kobieta w Kościele".
Wokół wydarzeń z 6 stycznia w Waszyngtonie pojawia się coraz więcej znaków zapytania. Oskarżony wtargnięcie do gmachu Kapitolu mężczyzna popełnił samobójstwo. Zmarł od kuli postrzałowej w klatce piersiowej. Policja aresztowała także uczestnika zajść, który okazał się członkiem radykalnej lewicowej organizacji. Ponadto wśród uczestników „zamachu” media zidentyfikowały oficer ds. psychologii tłumu.
Sześć państw Unii Europejskiej wyraziło „poważne zaniepokojenie” faktem ograniczenia dostaw szczepionki przez firmę Pfizer. Ich zdaniem, taka sytuacja „nie tylko wpływa na planowane harmonogramy szczepień, ale także zmniejsza wiarygodność procesu szczepień”.
Konferencja Episkopatu Portugalii zawiesiła w związku z wprowadzonym w tym kraju nowym lockdownem możliwość organizacji chrztów, ślubów oraz bierzmowania. W komunikacie biskupi wyjaśnili, że wraz z nasilającą się liczbą zakażeń i zgonów wskutek COVID-19 występuje pilna potrzeba ograniczenia spotkań, w tym dużych uroczystości o charakterze religijnym.
Choć niektóre aspekty nauczania społecznego Kościoła są wymagające, to katolik nie może odrzucać właściwie rozumianej refleksji Kościoła w tych kwestiach. Na przykład pogląd jakoby życie gospodarcze było domeną wyłączoną spod refleksji moralnej wynika z zapomnienia o historii Kościoła, Jego prawach, a także o nauce płynącej z Biblii. Nie ma znaczenia czy głosi się go w imię poglądów „wolnorynkowych” czy „socjalistycznych”.
Copyright 2020 by
STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
IM. KS. PIOTRA SKARGI