13 listopada 2018

„Papież nie rozumie Chin”. Coraz bardziej stanowcza krytyka porozumienia z komunistami

(fot. REUTERS/Kim Kyung-Hoon File Photo/FORUM)

Katolicki działacz Steven Mosher stwierdził, że porozumienie chińsko-watykańskie służy realizacji celów chińskich komunistów. W wywiadzie udzielonym portalowi Life Site News podkreślił, że ugoda odwraca uwagę międzynarodową od prześladowań chrześcijan w Chinach. Podkreślił, że wskutek porozumienia katolicy w Państwie Środka stają się podporządkowani regulacjom ograniczającym ich aktywność do koncesjonowanych miejsc kultu.

 

Niedawne zniszczenie dwóch katolickich świątyń potwierdza – w opinii Stevena Moshera – tezę o szkodliwości umowy Watykanu z Chinami. W drugiej połowie października, kilka tygodni po zawarciu umowy między Chinami a Stolicą Apostolską, władze chińskie zniszczyły dwa sanktuaria maryjne. Jedno z nich w prowincji Shanxi było poświęcone Matce Bożej Siedmiu Boleści, a drugie w prowincji Guizhou – Matce Bożej Błogosławieństw. Oficjalnie władze zdecydowały się na wyburzenie z powodu zbyt dużej liczby dekoracji i krzyży w pierwszej świątyni oraz braku pozwoleń na budowę w drugiej z nich.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jednak prawdopodobnie chodzi tu o realizację planu sinizacji (schińszczenia) działalności religijnej w Chinach. Niszczenie kościołów, krzyży, obrazów itp. rozpoczęło się w prowincjach Henan, Xinjiang czy Mongolia Wewnętrzna, a następnie rozszerzyło na  Zhejiangu, Jiangxi i inne prowincje.

Wiele wskazuje na to, że sinizację nasilono wkrótce po podpisaniu nieoficjalnego porozumienia Watykanu i Chin w sprawie mianowania biskupów.  

 

Według Stevena Moshera papież Franciszek, w przeciwieństwie do swych poprzedników nie rozumie Chin. Jego zdaniem podpisał on porozumienie skutkujące tym, co kardynał Zen określił mianem „anihilacji prawdziwego Kościoła w Chinach”. Według Moshera sytuacja zmierza do podporządkowania Kościoła chińskiej partii komunistycznej. Zauwazył, że choć katolicy w Indiach nie są rzucani lwom na pożarcie, to w istocie ich los może okazać się niewiele lepszy.

 

Chiny znajdują się na 43. pozycji w Światowym Indeksie Prześladowań prowadzonym przez organizację Open Doors (według badań obejmujących okres 1 listopada do 31 października 2017 roku). Chrześcijanie nie mogą działać niezależnie od państwa, lecz wyłącznie pod patronatem zarejestrowanych związków wyznaniowych.

 

Niepokój budzi także zwrot chińskich władz ku ideologii marksistowskiej. W maju chińskie władze organizowały dwutygodniową sesję poświęconą marksizmowi. Uczestniczyli w niej obowiązkowo państwowi oficjele. 4 maja w wielkiej Hali Ludu przewodniczący Partii Komunistycznej Chin Xi Jinping bronił prawdziwości marksizmu i obiecywał jego dostosowanie do chińskiej rzeczywistości. Natomiast czołowy chiński ideolog Wang Huning określił myśl Xi Jinpinga marksizmem XXI wieku.

 

Źródła: lifesitenews.com / opendoors.pl / pch24.pl

 

mjend

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram