Prezes Totalizatora Sportowego zapowiedział uruchomienie już w czerwcu ponad 1 200 tysiąca maszyn do gier hazardowych. Znajdą się one w pierwszych kilkudziesięciu salonach otwieranych w ramach nowego projektu realizowanego przez należącą do państwa spółkę.
– Start tego projektu pilotażowego zaplanowaliśmy na drugi kwartał tego roku – prawdopodobnie drugą połowę czerwca. W pilotażu zakładamy minimum 1 221 urządzeń. Liczba salonów to około 50 – powiedział prezes Olgierd Cieślik. – Średni koszt przygotowania i otwarcia jednego salonu to około 1,12 mln złotych – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Spółka zakłada, że nakłady przeznaczone na powstanie każdego spośród lokali mają zwrócić się po około 12 miesiącach.
Zaangażowanie Totalizatora w segment automatów do gier wynika z zapisów nowelizacji ustawy hazardowej, ustanawiającej monopol państwa w tym obszarze. Prawo zakłada teraz nadzór TS nad automatami działającymi na terenie RP.
Kwestie centralnego systemu zarządzania, rejestru graczy, infrastruktury informatycznej oraz automatów do gier opracowują państwowe firmy: Wojskowe Zakłady Łączności (WZŁ) nr 1, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW) oraz Exatel.
W ciągu czterech, pięciu lat Totalizator Sportowy zamierza wprowadzić na rynek 38 tysięcy automatów dostępnych w salonach gier na terenie całej Polski.
Przeczytaj także: Kiedy rozrywka staje się zniewoleniem
Źródło: tvp.info
RoM