25 marca 2020

Pandemia w USA. Amerykanie zaniepokojeni ograniczeniem praw obywatelskich

(źródło: pixabay.com)

Amerykanie są zaniepokojeni czasowym zawieszeniem niektórych wolności obywatelskich w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego z powodu pandemii COVID-19.  

 

Z powodu decyzji władz lokalnych i federalnych podjętych w celu „ochrony zdrowia publicznego”, zamknięto miejsca kultu. Wiele małych firm zostało zmuszonych do zawieszenia działalności. Sądy opóźniły procesy, mimo że amerykańska konstytucja gwarantuje szybki proces. Rodziny i prawnicy nie mogą odwiedzać więźniów w stanowych i federalnych zakładach karnych.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

W całym kraju mieszkańcom nakazano unikać dużych zgromadzeń publicznych. W Kalifornii, Nowym Jorku i innych stanach dotkniętych kryzysem ponad 80 milionom ludzi nakazano pozostać w domu, aby uniknąć zarażenia lub rozprzestrzeniania się wirusa. Wszystko to wzbudziło pytania dotyczące swobody przemieszczania się, prawa do podróżowania, wolności zgromadzeń i  prowadzenia działalności gospodarczej. Pod znakiem zapytania stoi transparentność działań władz federalnych i stanowych.

 

Zdaniem Jamesa Hodge’a, dyrektora Centrum prawa i polityki zdrowia publicznego na Uniwersytecie Stanowym w Arizonie, doszło do niewiarygodnego ograniczenia praw obywatelskich w USA. Rząd federalny i wszystkie 50 stanów ogłosiły stan wyjątkowy w odpowiedzi na szerzącą się pandemię. Sytuacja taka pozwoliła urzędnikom na podjęcie szeroko zakrojonych działań, w tym poluzowanie norm bezpieczeństwa dot. szczepionek i zasad leczenia.

 

Obecnie prym wiedzie zasada prawna, że nadzwyczajne okoliczności uzasadniają nadzwyczajne działania. – Pandemie mogą usprawiedliwić ograniczenia, które godzą w swobody obywatelskie o wiele bardziej niż normalnie tolerowalibyśmy, ale być może nie mogą usprawiedliwić ograniczeń, które całkowicie pozbawiłyby nas niektórych praw – komentuje  Eugene Volokh, profesor prawa na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. W USA zarażonych koronawirsuem jest około 46 tys. osób. We wtorek miało z tego powodu umrzeć ponad 580 obywateli.

 

Ochrona zdrowia publicznego przy jednoczesnym zrównoważeniu praw konstytucyjnych, to kwestia, która od czas udo czasu powraca w dysputach Amerykanów. Benjamin Franklin, jeden z najbardziej cenionych „ojców założycieli” Ameryki powiedział kiedyś: „Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność”. Libertarianie przywołują tę maksymę w obecnej sytuacji.

 

Rabin Jack Moline, szef waszyngtońskiej organizacji ekumenicznej Interfaith Alliance uważa jednak, że ograniczenia albo nawet całkowite zniesienie kultu publicznego może być uzasadnione, o ile odnosi się do całego społeczeństwa. „Równoważymy tutaj bezpieczeństwo ludności i świętość praw indywidualnych” – komentował. – Tak długo, jak wszyscy są traktowani jednakowo w interesie publicznym, myślę, że Amerykanie przyjmą tymczasowe ograniczenia niektórych ich wolności, w tym wolności wypowiedzi – dodał.

 

– Podczas gdy kraje autorytarne, takie jak Chiny, mają wolną rękę w podejmowaniu twardych kroków, amerykańskie przepisy regulujące przypadki nagłych wypadków, takie jak National Emergency Act, są objęte ochroną konstytucyjną, której nie można odłożyć na bok – przypomina Latisha Nixon-Jones, ekspert w dziedzinie prawa dotyczącego katastrof na Uniwersytecie w Oregonie. – Wszystkie te rzeczy (National Emergency Act, Stafford Act) – kontynuuje – jeśli zostały stworzone przez nasz własny organ ustawodawczy muszą brać pod uwagę nasze własne prawa konstytucyjne. Ale to, jak daleko może posunąć się rząd, naruszając prawa, jest dylematem wielu uczonych – komentowała Volokh. Kobieta obawia się, że urzędnicy mogą wykorzystać obecny kryzys jako dogodną wymówkę do nałożenia nadmiernych restrykcji.

 

W Kalifornii burmistrz San Jose, trzeciego co do wielkości miasta stanu, w zeszłym tygodniu oświadczył np., że „sklepy z bronią nie są niezbędne”. Hodge uważa, że ograniczenia, takie jak zawieszenie praw do prywatności niektórych pacjentów są uzasadnione podczas pandemii. – Czy możemy to zrobić bez naruszenia praw konstytucyjnych? Tak, absolutnie – ocenia.

 

To, co najprawdopodobniej nie mogłoby być zaakceptowane konstytucyjnie, jest to, co Chiny zrobiły, aby zwalczyć wirusa, począwszy od całkowitego zablokowania całych miast, co egzekwowały odpowiednie służby po cyfrową inwigilację zagrożonych obywateli i przeprowadzanie masowych testów.

 

Hodge stwierdził, że chociaż metody te są skuteczne w Chinach i gdzie indziej, w przypadku USA byłby zbyt drakońskie i raczej nie mogłyby być zastosowane. Problematyczne byłoby np. tworzenie kordonów sanitarnych i zakazanie podróży na dużą skalę. – Nie jesteśmy narodem autorytarnym – stwierdził amerykański chirurg Jerome Adams podczas niedawnego wywiadu dla „Fox & Friends”. – Musimy więc zachować ostrożność, gdy mówimy: zróbmy to, co Chiny, zróbmy to, co Korea Południowa – puentował.

 

Źródło: voanews.com

AS

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 137 034 zł cel: 300 000 zł
46%
wybierz kwotę:
Wspieram