28 lutego 2014

Tadek mówi o „sztafecie pokoleń” przekazującej sobie prawdę i hołdującej pamięci o bohaterskich Wyklętych. Jednak łatwo dostrzec, że obok niej funkcjonuje także antysztafeta zakłamywania historii i dziedziczenia przywilejów.


U wielu naszych czytelników rap czy hip-hop nie wywołuje zbyt pozytywnych skojarzeń. Młodzieńcy w kapturach rytmicznie deklamujący nasycony przemocą i wulgarności przekaz. Dorastają w ponurych i szarych blokowiskach, nie stronią od mocniejszych używek, nie wzbudzają sympatii. Te skojarzenia nie są oczywiście bezpodstawne. Nie zmienia to jednak faktu, że ten typ przekazu wykorzystany do przywracania pamięci o Wyklętych robi niesamowite wrażenie.

Wesprzyj nas już teraz!

Trudno ocenić tę płytę od strony muzycznej. Jednostajne podkłady budujące napięcie i dodające dramatyzmu deklamacjom Tadka nie mogą jednak pozostawić obojętnym. Gdy potrzeba są mocne jak cios boksera wagi superciężkiej, by w kolejnym utworze zaskakiwać delikatnością i zwiewnością.

Najważniejsze jednak jest to co Tadek ma do przekazania. Nie ma wątpliwości, temat pamięci o Wyklętych, Kresach oraz konieczność kultywowania i przekazywania historii są dla muzyka czymś bardzo istotnym. Stąd bardzo emocjonalnych charakter płyty udzielający się słuchaczowi z każdym utworem.

Dla artysty ważnym elementem w przekazywaniu pamięci jest sztafeta pokoleń, w której jest ona przekazywana z ojca na syna. Prawda o tragicznych losach przodków naznacza kolejne pokolenia. Dziadek cierpiący prześladowania ze strony rosyjskiego zaborcy „prawi wnukom o bojach za przyszłość i żywot ich błogosławi”.(„Dziadunio”). Tak wychowana młodzież zachowuje w sercach miłość do Boga i Ojczyny, nawet kosztem życia…

Na płycie są obecni także uczestniczący w antysztafecie naznaczonej ludzką krzywdą i tragedią. To ci, którzy także wyrażają swoją wdzięczność dla przodków, jednak czynią to na modłę iście szatańską. Niejeden magnat medialny, wpływowy polityk czy opływający w luksusy biznesmen może pokłonić się swoim antenatom i stwierdzić: „dobrze, że strzelałeś do bandytów z AK, dzięki za twoją zaradność i wierne trwanie przy sowieckich towarzyszach, to był genialny pomysł z tym przejęciem państwowego majątku, który nam się należał”. Jak rapuje Tadek „komuniści uśmiechnięci…za zdradę się nachapali”. Nic dodać nie ująć.

Nie warto powstrzymywać oznak wzruszenia kiedy Tadek opowiada o swoim uczuciu dla „małej dziewczynki z AK”, noszącej warkoczyki i meldunki. Trudno opanować drżenie jakie wywołuje utwór „Zbrodnie UPA”, gdy artysta wspomina „przerwane Msze wołyńskie” oraz przerażający los Polaków ofiar ukraińskiego zbiorowego opętania.

 Warto jednak wyjść poza emocjonalny odbiór tej muzyki tak by stała się ona dla nas nie tylko źródłem wzruszeń, ale i przyczynkiem do głębszej refleksji. Ta płyta jest tego warta, Oni są tego warci.

Tadek „Niewygodna prawda 2”


Łukasz Karpiel

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram