Arcybiskup Vincenzo Paglia broni swej decyzji o opublikowaniu gorszącego posta na Twitterze. Tymczasem nawet internetowy gigant zwrócił uwagę na potencjalnie wrażliwe treści w nim zawarte. To nie pierwszy wybryk hierarchy zajmującego się formalnie etyką seksualną.
„Zdjęcie, jak to zostało mocno podkreślone w artykułach, które ukazały się na ten temat, przedstawia katolicki model rodziny i nie zawiera nic erotycznego, niejednoznacznego ani niewłaściwego” – napisał arcybiskup Paglia na swojej stronie internetowej.
Wesprzyj nas już teraz!
To odpowiedź na falę krytyki, jaka spotkała arcybiskupa po opublikowaniu na Twitterze postu przedstawiającego wizerunek nagiego mężczyzny i nagiej kobiety w otoczeniu nagich dzieci.
Pierwotnie post ukazał się na profilu Instytutu Jana Pawła II i wpisywał się w promocję spotkania z reżyserem Alessandro D’Alatrim. Jego film z 2002 roku wykorzystuje się „we wszystkich kursach przedmałżeńskich” – twierdzi administracja twitterowego profilu instytutu. Choć części intymne w większości były niewidoczne, to materiał wzbudził zgorszenie. Twitter oznaczył zdjęcie jako „potencjalnie zawierające wrażliwe treści”.
W efekcie „retweet” zdjęcia na profilu arcybisupa Paglii stał się niedostępny. Jednak wciąż znajduje się tam link, za pomocą którego można przenieść się do oryginalnego posta na stronie Instytutu. Tam też gorszący post jest dostępny dla osób, które potwierdzą, że chcą go zobaczyć mimo ostrzeżenia Twittera.
Arcybiskup Vincenzo Paglia został mianowany w 2017 roku głową Papieskiej Akademii Życia. Objął także funkcję wielkiego kanclerza Instytutu Małżeństwa i Rodziny Jana Pawła II. To nie pierwszy kontrowersyjny wyczyn duchownego, który powinien dawać przykład czystości.
Media donosiły o zleceniu przezeń w 2007 roku malowideł w diecezji Terni-Narni-Amelia we włoskiej Umbrii. Zawierają one treści homoseksualne i transgenderowe. Przedstawiają również prostytutki i handlarzy narkotyków.
Jedno z malowideł ukazuje obnażonego Chrystusa. Inne pokazuje samego arcybiskupa przytulającego się do innego mężczyzny.
Źródła: lifesitenews.com / onepeterfive.com
mjend