12 stycznia 2019

Huawei wykluczony z polskiego rynku? Wiceminister: służby od dawna analizują działania firmy

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Polskie służby dbające o bezpieczeństwo w sieci od dawna analizują działania chińskiej firmy – powiedział w rozmowie z RMF pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa wiceminister Karol Okoński. Tymczasem na zatrzymanie w piątek w Polsce jednego z dyrektorów polskiego oddziału Huawei zareagowała ambasada Chin.

Ze słów rzecznik chińskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego wynika, że Pekin przywiązuje wagę do zatrzymania swojego obywatela. Zarzucane jest mu szpiegostwo, a w piątek Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała także byłego oficera tej jednostki – Piotra D.

Przedstawiciel chińskiej ambasady – wedle słów rzecznik – spotkał się nawet z pracownikiem polskiego MSZ, zaś Chiny wezwały nasz kraj do informowania ich o sytuacji.

Wesprzyj nas już teraz!

Dyplomatyczne napięcia to nie jedyne konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z zatrzymania ważnego pracownika Huawei w Polsce. Sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Karol Okoński ujawnił bowiem, że poważnie rozważane jest wykluczenie chińskiego potentata z rynku IT w Polsce. Decyzja ma zapaść w ciągu kilku tygodni, ale nie miałaby związku z zatrzymaniami i oskarżeniami o szpiegostwo. Ze słów ministra Okońskiego wynika, że dla Polski oskarżenia wobec koncernu nie są nowością.

Drugi z zatrzymanych w piątek mężczyzn, Polak Piotr D., zajmował ważne funkcje w polskiej administracji w ostatnich kilkunastu latach. Pracował m.in. w MSWiA, ABW i Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. Za swoją pracę otrzymywał odznaczenia państwowe i resortowe. Nadzorował wiele istotnych wydarzeń, wdrażał pilotażowy system lokalizacji numerów alarmowych czy zintegrowany system łączności na potrzeby papieskiej wizyty w Polsce.

 

Były funkcjonariusz ABW dysponował odpowiednimi certyfikatami. Te certyfikaty zostały mu nadane. Ja tu nie chcę się bawić w jakiś ping-pong, czy przerzucanie piłeczki odpowiedzialności, ale też trzeba to uczciwie powiedzieć, że te certyfikaty dopuszczały go do różnego rodzaju tajemnic. Rzeczywiście dysponował imponującą wiedzą, kompetencjami w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Ale te wszystkie wymagane dokumenty, dopuszczające do najtajniejszych dokumentów, zostały wydane przez poprzedników – powiedział o Piotrze D. na antenie RMF szef MSWiA Joachim Brudziński.

Wedle medialnych doniesień, po zatrzymaniu Piotra D. oraz Weijinga W., ABW przeszukała polską siedzibę Huawei, biura Orange (gdzie pracował D.) oraz biura Urzędu Komunikacji Elektronicznej – tam zatrzymany Polak był zatrudniony po odejściu z ABW. Wedle słów rzecznika prasowego UKE, Piotr D. nie został zwolniony, a ze stanowiska odszedł sam. W UKE był dyrektorem odpowiedzialnym za kontrolę rynku telekomunikacyjnego. Rzecznik instytucji zaprzeczył też medialnym informacjom o przeszukaniu siedziby Urzędu.

 

Zdaniem serwisu osluzbach.pl zatrzymania mogą mieć związek z infiltracją systemu 5G w Polsce.

 

Źródło: rmf24.pl / tvp.info
MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram