22 sierpnia 2017

Sekretarz obrony USA James. N. Mattis niezapowiedzianie odwiedził ogarnięty ogniem walk Irak

(fot. REUTERS/Michaela Rehle/File Photo/FORUM)

Do Iraku przybył z niezapowiedzianą wizytą sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych James N. Mattis. Irak od niedzieli prowadzi akcję przeciw Państwu Islamskiemu, mającą ma celu odbicie Tall Afar położonego 63 km na zachód od Mosulu. Ambsador Iraku w Moskwie zapowiada, że w ciągu dwóch miesięcy ważne dla Państwa Islamskiego miasto Mosul będzie oczyszczone z bojowników IS i poddane pełnej kontroli władz w Bagdadzie.

 

Według doniesień medialnych, celem nagłego przyjazdu Jamesa Mattisa do Iraku jest spotkanie się z przedstawicielami władz państwa i omówienia dalszych kroków wobec bojowników Państwa Islamskiego, którzy są w coraz trudniejszym położeniu i tracą możliwości przenoszenia się na teren sąsiedniej Syrii. Tam z siłami Państwa Islamskiego walczą żołnierze prezydenta Baszszara al-Asad wraz z oddziałami Armii Federacji Rosyjskiej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W Iraku od października 2016 roku rozpoczęła się operacja wyzwolenia Mosulu z rąk islamistów. Uderzenie na Tall Afar zaczęło się w niedzielę i działania te mają duże szanse zostać szybko zakończona wyparciem sił Państwa Islamskiego. W opinii dowódców armii irackiej, odbicie Tall Afar powinno dokonać się szybko, ponieważ bojownicy islamscy i ich rodziny są już zmęczeni i zdemoralizowani. Tall Afar jest irackim miastem, leżącym na północy tego kraju w prowincji Niniwa, 45 km na zachód od Mosulu. Zdecydowaną większość mieszkańców stanowią iraccy Turkmeni, pozostali na północy Iraku od czasów Imperium Osmańskiego.

 

Milowym krokiem w przejmowaniu przez władze w Bagdadzie pełnej kontroli nad terytorium państwa będzie całkowite odbicie trzeciego (po Bagdadzie i Basrze) miasta Iraku – Mosulu. Ambasador Iraku w Moskwie właśnie poinformował media, że siłom rządowym powinno to zająć nie więcej niż dwa miesiące.

 

Przybyły do Iraku sekretarz obrony USA zapowiedział, że dni Państwa Islamskiego w Iraku są policzone ale mówienie o całkowitym rozgromieniu tej organizacji jest przedwczesne choć bojownicy są na skraju swoich możliwości. Do pełnego sukcesu potrzebna jest konsekwencja i współpraca wszystkich zaangażowanych w walkę z islamistami. Operacja likwidacji sił Państwa Islamskiego jeszcze nie dobiegła końca a już pojawiły się rozdźwięki między koalicjantami w przypisywaniu sobie zasług za sukcesy w odbijaniu Mosulu.

 

Wiceprezydent Iraku, Nuri al-Maliki, wyparcie sił Państwa Islamskiego z dużej części Mosulu nazwał sukcesem irackiej armii i milicji a nie Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych, którym przypisał wyłącznie działania wspierające realizowane przez lotnictwo. Uszczuplanie udziału i roli wojsk amerykańskich może być celowym działaniem władz irackich, które już szukają sposobu powrotu do gry w świecie arabskim i odbudowy własnego autorytetu wśród własnych obywateli.

 

PK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram