W Bangladeszu nieznani mężczyźni splądrowali kościół św. Augustyna z Canterbury i pobili jego proboszcza. Kapłanowi grożono śmiercią, jeżeli nie odda pieniędzy i innych wartościowych przedmiotów. W podobnych sposób kościoły są okradane każdego roku.
Media poinformowały, że ataku dokonano około godziny czwartej nad ranem lokalnego czasu. Według zeznań poszkodowanego proboszcza, napastników było co najmniej pięciu. Po okradzeniu plebanii, sprawcy wdarli się do kościoła zabierając wartościowe naczynia, profanując przy tym tabernakulum i niszcząc paramenty liturgiczne. Mężczyźni domagali się również od kapłana pieniędzy i oddania wszystkich wartościowych przedmiotów. Napastnicy dotkliwie pobili również proboszcza. Co więcej, grozili mu także śmiercią.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wynika z ustaleń śledczych, złodzieje mieli ułatwione zadanie ze względu na ubogie zabezpieczenia parafii. Wierni, zaniepokojeni ich stanem, obiecują niezwłoczne zainstalowanie monitoringu oraz zatrudnienie nocnej straży. Policja wciąż poszukuje sprawców tego bolesnego aktu przemocy.
Warto przypomnieć, że Bangladesz jest szczególnie niebezpiecznym miejscem dla wyznawców Chrystusa. W ciągu minionych czterech lat, na skutek zamachów dokonywanych przez islamskich radykałów w Bangladeszu, śmierć poniosło wiele osób. W ubiegłym roku w Jonailu ekstremiści zamordowali m.in. katolickiego aptekarza. W najkrwawszym, jak na razie, zamachu terrorystycznym w stolicy kraju – Dhace zginęły 22 osoby. Do tej zbrodni przyznały się zarówno członkowie Al-Kaidy, jak i terrorystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie.
Źródło: KAI
WMa