13 listopada 2020

Sekretarz Stanu USA jedzie do Turcji promować „wolność religijną”. W tle islamizacja Hagii Sophii

(Mike Pompeo. United States Federal Government, Public domain, via Wikimedia Commons)

Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo udaje się z wizytą do Turcji, by „promować wolność religijną”. Agencje informacyjne donoszą, że ta deklaracja rozzłościła stronę turecką. Tamtejszy MSZ wydał oświadczenie, by Waszyngton raczej zajął się problemem rasizmu i przestępstwami z nienawiści w swoim kraju.

 

Departament Stanu we wtorek oświadczył, że Pompeo pojedzie do Stambułu, aby spotkać się z patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem I – duchowym przywódcą greckich prawosławnych. Podczas spotkania sekretarz stanu ma omówić kwestie wolności religijnej w Turcji i promować „zdecydowane stanowisko w sprawie wolności religijnej na całym świecie”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Tureckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało to stwierdzenie za „wyjątkowo niestosowne”. Wezwano Stany Zjednoczone, by same lepiej chroniły prawa obywateli różnych wyznań do swobodnego praktykowania swojej religii.

 

„Byłoby bardziej wskazane, aby Stany Zjednoczone najpierw spojrzały w lustro i wykazały niezbędną wrażliwość na naruszenia praw człowieka, takie jak rasizm, islamofobia i przestępstwa z nienawiści we własnym kraju” – czytamy w oświadczeniu tureckiego MSZ.

 

„Nasza reakcja w tej sprawie została przekazana stronie amerykańskiej i zasugerowano, aby (Waszyngton) skupił się na zacieśnieniu współpracy między naszymi krajami w kwestiach regionalnych i globalnych” – dodano.

 

W lipcu prezydent Recep Tayyip Erdogan zdecydował się przekształcić słynną świątynię Hagia Sophię w Stambule w meczet, ignorując apele o zachowanie jej muzealnego charakteru. Zarzucono mu, że próbuje usunąć wpływy i dziedzictwo chrześcijańskie z kraju.

 

Świątynia wpisana obecnie na Listę Światowego Dziedzictwa Narodów Zjednoczonych służyła przez wieki jako jedna z najważniejszych katedr chrześcijańskich, zanim została przekształcona w meczet po zdobyciu Konstantynopola przez Turków. W wieku XX zamieniono ją w muzeum, a owa sytuacja trwała do współczesności.

 

Erdogan podjął decyzje o przekształceniu jeszcze innych świątyń chrześcijańskich w miejsca kultu dla muzułmanów. Ankara jest naciskana, by ponownie otworzyć grecko-prawosławną szkołę teologiczną zamkniętą w 1971 roku.

 

W dniach od 13 do 24 listopada Pompeo odwiedzi poza Turcją kilka państw, w tym: Francję,  Gruzję, Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar i Arabię Saudyjską.

 

Rzecznik tureckiego MSZ Hami Aksoy, wypowiadając się na temat celu wizyty Pompeo zaznaczył, że „postęp Turcji w dziedzinie wolności religijnych w ciągu ostatnich 20 lat jest powszechnie uznawany”. Przekonywał, że „zwłaszcza muzułmanie mierzą się z nietolerancją na całym świecie, a w Turcji nie-muzułmańscy obywatele bez przeszkód mogą praktykować swoją religię.

 

Chroniona jest wolność wyznania tureckich obywateli różnych wyznań. W związku z tym język użyty w oświadczeniu prasowym dotyczącym wizyty sekretarza stanu jest całkowicie nie na miejscu – komentował rzecznik tureckiego MSZ.

 

Według Departamentu Stanu USA rząd prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana ma słabe wyniki w zakresie wolności religijnej. Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF) od dawna zaleca, by Departament Stanu umieścił Turcję na specjalnej liście obserwacyjnej państw naruszających wolność religijną.

 

Departament Stanu nie może wybaczyć prezydentowi Turcji aresztowania i przetrzymywania amerykańskiego pastora ewangelickiego Andrew Brunsona, który trafił do więzienia po nieudanej próbie zamachu stanu w 2016 roku. Oskarżono go o terroryzm i szpiegostwo.

 

Brunson przed aresztowaniem 22 lata mieszkał i pracował w Turcji. Uwolniono go dwa lata temu, w październiku 2018 roku. Administracja Trumpa wcześniej nałożyła sankcje na Ankarę.

 

Zeszłego lata Erdogan zignorował apele przywódców prawosławnych i administracji Trumpa w sprawie Hagia Sophii, unieważniając dekret z 1934 roku, zgodnie z którym budynek świątyni miał działać jako muzeum.

 

Trump i wiceprezydent Mike Pence mieli się spotkać wówczas w Białym Domu z szefem grecko-prawosławnej archidiecezji Ameryki, arcybiskupem Elpidiforem i wyrazić swoje ubolewanie z powodu decyzji Erdogana. Zapewnili też turecką mniejszość religijną o swoim poparciu.

 

Turecki przywódca pogratulował zwycięstwa Joe Bidenowi i wyraził chęć do dalszej współpracy. Za administracji Obama-Biden Turcję uznawano za „wzorowy” kraj z większością muzułmańską. Biden czterokrotnie odwiedził Turcję za rządów Obamy. W 2014 roku oskarżył Ankarę i inne kraje Zatoki Perskiej o wspieranie dżihadystów w Syrii. Turcy zażądali wówczas przeprosin.

 

 

Źródło: apnews.co / cnsnews.com

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 714 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram