17 września 2012

Ostre protesty muzułmanów przenoszą się do Azji

(REUTERS / FORUM)

Brutalne protesty muzułmanów przeciwko anty-islamskiemu filmowi „Innocence of Muslims” nie zakończyły się na ataku terrorystycznym na ambasadę w Libii. Wyznawcy islamu atakują także ambasady USA w Sudanie i Tunezji. Rozruchy przeniosły się już do Jerozolimy. Setki uczestników piątkowego nabożeństwa w meczecie Al-Aksa ciskało kamieniami w posterunek policji i rozpoczęło zamieszki przy Bramie Damasceńskiej.


Demonstrujący przeciwko filmowi „Innocence of Muslims” rozpoczęli marsz w kierunku amerykańskiej ambasady. Izraelscy policjanci użyli granatów szokowych, dzięki czemu udało się zatrzymać tłum. Zatrzymano część uczestników zamieszek. Kilkoro funkcjonariuszy odniosło drobne obrażenia. Niepokoje wybuchły także w portowym mieście Akka w północnym Izraelu. Po modłach w meczecie al-Jazer, kilkaset protestujących rozpoczęło marsz. Policja w Akka próbuje przywrócić porządek. Protestujący wznoszą okrzyki „Allah Akbar” i „Mohhamed wzywa”. Demonstracja nie jest prawdopodobnie wymierzona przeciwko państwu Izrael. Protesty muzułmanów rozpoczęły się także w innych miastach izraelskich, takich jak Baqa al-Gharbia i Umm al-Fahm w rejonie Wadi-Ara.

Wesprzyj nas już teraz!

Film „Innocence of muslims”, krytykujący Mahometa został umieszczony na serwisie You Tube. Początkowo twierdzono, że jego reżyser jest Żydem. Aktualnie zaś większość zachodnich źródeł twierdzi, że jest nim koptyjski chrześcijanin mieszkający w USA. Gwałtowne protesty muzułmanów przeciwko filmowi rozpoczęły się we wtorek. Islamiści zamordowali ambasadora USA w Libii – Chrisa Stevensa oraz trzech pracowników ambasady. Zamach ten spotkał się z „najbardziej stanowczym” potępieniem Watykanu. Protesty miały lub mają miejsce – oprócz Izraela – także w w Nigerii, Egipcie, Jemenie, Kuwejcie, Iranie, Katarze, Sudanie, Kenii, Nigerii, Egipcie, Jemenie, Kuwejcie, Katarze czy  Iranie. W piątek przeniosły się one także poza rejon Bliskiego Wschodu, a więc do Indii, Pakistanu, Filipin, Indonezji oraz Bangladeszu. W stolicy tego ostatniego – mieście Dhaka – 10 000 protestujących paliło flagi USA i Izraela.

W Jordanii protestujący krzyczęli „Obama, Obama – wszyscy jesteśmy Osamami” – w nawiązaniu do zabitego za prezydentury Barracka Obamy przywódcy Al-Kaidy. Palono także amerykańskie flagi. W Sudanie natomiast muzułmanie wdarli się na teren ambasady amerykańskiej w Chartumie. Ochrona oddała ostrzegawcze strzały. Z kolei w stolicy Libanu – Trypolisie – zginął jeden z protestujących, a dwóch islamistów i dwunastu policjantów zostało rannych. Muzułmanie protestowali tam nie tylko przeciwko Ameryce, lecz także przeciwko pielgrzymce papieża do tego kraju. „Demonstranci” podpalili także restaurację KFC w Trypolisie.

Główne źródło: ynetnews.com

Marcin Jendrzejczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram