18 czerwca 2018

Osoby o „podwójnym duchu”. Tak pod szyldem ochrony rdzennych kultur kolportują dewiacje

(źródło: pixabay.com)

„Voice of America” w obszernym materiale zamieszczonym na swojej stronie internetowej pisze o ruchu „winkte”, „osób o podwójnej duszy” z plemion indyjskich. Dawniej używano w stosunku do nich określenia „męskie prostytutki”. Grupa zyskuje coraz więcej uprawnień w związku z realizowanymi agendami oenzetowskimi, propagującymi szczególną ochronę rdzennych kultur, promując przy okazji dewiację jako jest „interseksualizm”.

 

Na przykładzie Timothy „Twix” Warda, członka plemienia San Carlos Apache w Arizonie, „VoA” pisze, że Ward nie identyfikuje się jako mężczyzna czy kobieta, ale uważa, że jest jednym i drugim. Jest po prostu „osobą o podwójnym duchu”. Termin ten został wprowadzony po raz pierwszy w 1990 r. w Winnipeg w Kanadzie podczas międzyplemiennej konferencji etnicznych gejów i lesbijek. Pochodzący z języka ojibwe termin został celowo wybrany jako „panindyjskie” określenie obejmujące rdzenną ludność, które „nie pasuje do żadnej normatywnej roli płci”. Zachodni misjonarze i etnolodzy, wspominając kilkaset lat temu o „Two-spirit” określali ich mianem „berdache” – „męskich prostytutek”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W niektórych plemionach osoby te pełniły ważne role rytualne. Uważano je także za „święte” i były honorowane jako uzdrowiciele, wieszcze, czy grabarze jak w przypadku plemion Jukuts czy Mono z Kalifornii. Uważano, że duchem „Two-spirit” kieruje amerykański malarz i podróżnik, który uwieczniał zwyczaje Indian – George Catlin (1796-1872). Catln jest autorem m.in. obrazu zatytułowanego „Taniec dla berdache”. Szkic, powstały podczas jego pobytu wśród Indian Sac i Fox, przedstawia ceremonię na cześć „Two-Spirit”. Nie wszystkie plemiona honorowały „osoby o podwójnym duchu”– przypomina prof. Wesley K. Thomas, antropolog wywodzący się z plemienia Nawaho. Uważa on, że „Two-Spirit” są zwykle honorowani tylko wśród plemion, takich, jak Nawaho, gdzie prym wiedzie potomstwo pochodzące od linii matki. W innych plemionach byli oni jedynie tolerowani albo zabijani.

 

„VoA” przytacza zapiski hiszpańskiego misjonarza z Kalifornii Francisco Palou z 1777 r., który pisał: „Gdy kraj stopniowo wypełni się misjami, ci obrzydliwi ludzie będą wyeliminowani i te najbardziej obrzydliwe zbrodnie zostaną wytępione”. Od połowy XX wieku rdzenni homoseksualiści zaczęli gromadzić się w miejskich centrach „bezpieczna przystań” w San Francisco. Obecnie biorą udział w paradach sodomskich.

 

Sami przedstawiciele „homolobby” twierdzą, że „osoby o podwójnym duchu” nie należy definiować w kategoriach płci, „orientacji seksualnej” czy innego rodzaju „tożsamości płciowej”. Homoseksualiści zwracają uwagę, że ci ludzie „mają ducha męskiego i żeńskiego w sobie i są błogosławieni przez Stwórcę, aby widzieć życie oczami obu płci”. Osoby takie zyskują popularność wśród propagatorów duchowości New Age. Już w tej chwile działają centra nowej duchowości, gdzie kultywuje się rytuały związane z wodą, podejmuje działania, mające prowadzić do odzyskania równowagi duchowej. Zajmują się wróżbiarstwem i ludową medycyną. Uważani są oni za „przewodników duchowych”, którzy w sposób szczególny mają prowadzić dzieci i młodzież ku dorosłości.

 

W 2016 r. w Oceti Sakowin powstało molo modlitewne na rzece Cannonball, które jest wykorzystywane do ceremonii związanych z wodą. „Osoba o podwójnym duchu” to termin, który jest odpowiedni tylko dla rdzennych mieszkańców Ameryki. Poprzez uprzywilejowanie ich pozycji agendy oenzetowskie chcą się rozprawić z „postawami homofobicznymi”.

 

Również w dokumencie watykańskim opublikowanym w tym miesiącu w związku z przygotowaniami do Synodu Panamazońskiego, zaplanowanym na rok 2019 – „Nowe ścieżki dla Kościoła i ekologii integralnej” – autorzy piszą o kulturze indiańskiej, że „ludy rdzenne muszą nas wiele nauczyć” (EG 198), zwłaszcza „miłości do swojej ziemi i relacji z ekosystemem”. Jak sugeruje dokument, „Papież Franciszek zaznaczył, że musimy pozwolić, abyśmy byli przez nich ewangelizowani”.

 

Źródło: voanews.com., newsmaven.io., Pch24.pl.,

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram