10 maja 2016

Oskarżali nowego burmistrza Londynu o powiązania z islamistami – przepraszać nie zamierzają

Wybrany w ostatnich dniach Sadiq Khan to pierwszy muzułmański burmistrz Londynu w historii. Podczas burzliwej kampanii, a nawet po jego zakończeniu przeciwnicy polityczni imputowali mu powiązania z islamskimi radykałami. Oskarżenia te spotkały się z krytyką środowisk muzułmańskich, także w łonie Partii Konserwatywnej. Wskazywano na liberalne poglądy Khana i obronę przezeń praw człowieka. Jednak krytycy pakistańskiego polityka nie zdecydowali się złożyć przeprosin.


Podczas burzliwej kampanii wyborczej kontrkandydat Sadiqa Khana Zac Goldsmith niejednokrotnie sugerował, że w przeszłości Khan współpracował z islamistami. Już po wyborze czarnoskróry Aru Sivananthan z Tamil Conservative Association napisał na Twitterze jakoby wybór Londyńczyków „postawił dżihadystów blisko wpływowych pozycji”. Pod wpływem krytyki stwierdził, że nie ma nic przeciwko wyborowi muzułmanina na stanowisko burmistrza Londynu, jednak martwi się, że jest to akurat Khan.

Wesprzyj nas już teraz!

Zaprzysiężony 7 maja Sadiq Khan oskarżył w niedzielę konserwatystów o próbę skonfliktowania różnych grup etnicznych i religijnych. Wypowiedzi Goldsmitha i Sivananthana wywołały też krytykę ze strony niektórych przedstawicieli Partii Konserwatywnej – informuje William Shatner na middleeasteye.net.

Miqdaad Versi z Brytyjskiej Rady Muzułmańskiej stwierdził, że uwagi czarnoskórego Sivananthana są gorsze, niż „rasizm na gwizdek” (dog-whistle racism). Równie krytyczny był Mohammed Amin z Konserwatywnego Forum Muzułmanów. Stwierdził, że twierdzenia Goldsmitha podczas kampanii wyborczej wywoływały odwrotny skutek do zamierzonego. Przyczyniając się do radykalizacji młodych muzułmanów zwiększały rzekomo, zamiast zmniejszać zagrożenie terrorystyczne.

Na temat islamskich powiązań Khana spekulował również minister obrony Wielkiej Brytanii Michael Fallon. Wyrażał on wątpliwości odnośnie bezpieczeństwa Londynu podczas sprawowania urzędu przez Khana. Powtórzył także opinię Davida Camerona, jakoby w imam w lokalnym meczecie nowego burmistrza wspierał Państwo Islamskie. Mimo krytyki nie zdecydował się na przeprosiny.  

Sam Khan stara się dbać o swój poprawny politycznie wizerunek. W marcowym przemówieniu pieszczoch liberalnej lewicy zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony ekstremizmu oraz terroryzmu i zapowiedział ich zwalczanie. Wkrótce po wygranych wyborach, pojawił się na ceremonii upamiętniającej ofiary Holocaustu.  

Khan wywodzi się z rodziny Pakistańskich imigrantów. Jeden z siedmiorga dzieci wychowywał się w skromnych warunkach. Pracował jako prawnik broniący praw człowieka i minister. W wyborach w stolicy Londynu otrzymał ponad 1,3 miliona głosów – 56,9 procent. 

Źródła:  middleeasteye.net / nytimes.com

mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram