Po czteromiesięcznych negocjacjach PKN Orlen przejął kontrolę nad koncernem energetycznym Energa. Do zawarcia transakcji potrzebna była zgoda Komisji Europejskiej.
Polski gigant paliwowy staje się właścicielem ponad 333 mln akcji Energi. – PKN Orlen nie powiedział ostatniego słowa w kierunku wzmacniania polskich dużych firm – powiedział prezes Daniel Obajtek. – Nie chciałbym, aby takie przejęcia były jakąś hucpą polityczną, bo te przejęcia mają służyć gospodarce, a gospodarka ma służyć nam wszystkim. (…) Nie słyszałem w dzisiejszym świecie, aby rozdrabnianie firm było modne. To nie jest modne, ani nie jest realizowane. W dzisiejszym świecie połączyło się już dawno niektóre firmy, które są gigantyczne. (…) Ta firma będzie miała właściciela inwestora. To ma służyć następnym pokoleniom! – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Warunkiem prawnym transakcji była zgoda Komisji Europejskiej, która wydała korzystną decyzję ostatniego dnia marca. Orlen ma rozliczyć inwestycję w najbliższy czwartek 30 kwietnia. Wówczas nastąpi przejęcie operacyjne Energi.
Jak zapewniają władze spółki paliwowej, zakup udziałów „pozwoli na stworzenie silnego koncernu multienergetycznego z dużym udziałem odnawialnych źródeł w produkcji energii i rozbudowaną siecią dystrybucyjną”.
Jacek Sasin, minister aktywów państwowych uważa, iż przejęcie Energi przez Orlen to działanie na rzecz interesu gospodarczego kraju i pozwoli na większą konkurencyjność na rynkach zagranicznych.
Jak czytamy na portalu wPolityce.pl, „Energa jest jedną z czterech największych krajowych spółek energetycznych i jednym z trzech największych dostawców energii elektrycznej w Polsce. Podstawowa jej działalność obejmuje wytwarzanie, dystrybucję, obrót energią elektryczną oraz cieplną, a także obrót gazem. Energa ma 3 mln odbiorców biznesowych i indywidualnych, zatrudnia prawie 10 tys. pracowników, od grudnia 2013 r. jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie”.
Źródła: wPolityce.pl, Twitter
RoM