3 października 2017

Wiemy kim był morderca z Las Vegas! To multimilioner i dawny pracownik koncernu zbrojeniowego

Najstraszniejszy w historii Stanów Zjednoczonych morderca, który dokonał masakry w Las Vegas, był zamożnym emerytem i hazardzistą. Lubił grać w pokera. Nie był karany w hrabstwie Nevada, gdzie mieszkał.

 

Stephen Craig Paddock (64 lata) mieszkał z dala od rodziny z 62-letnią kobietą w jednopiętrowym, trzypokojowym domu, położonym około 80 mil na północ od Las Vegas, zakupionym w 2015 roku za około 370 tys. dolarów. Kobieta, Marilou Danley, przebywała na Filipinach, kiedy Paddock dokonał masakry, zabijając 59 osób i raniąc poważnie 527.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Eric Paddock powiedział, że jego brat był częstym gościem kasyn i wielokrotnie otrzymywał darmowe pokoje oraz posiłki. Zabójca posiadał znaczne bogactwo i wiele nieruchomości. Zarządzał też dobrami krewnych. – Był facetem, który miał pieniądze. Udawał się w rejsy, gdzie często grywał. Nie miał jednak – zdaniem brata – powiązań politycznych lub religijnych ani kontaktów z „białymi supremacistami” (czyli rasistami popierającymi dominację przedstawicieli białej społeczności). Nie miał także historii choroby psychicznej.

 

Krewni – wedle relacji brata Erica Paddocka – są „całkowicie wstrząśnięci” czynem, jakiego dopuścił się Stephen. Miał nigdy nie wykazywać brutalnych tendencji. – Nie rozumiem tego. Jesteśmy zszokowani. Jesteśmy przerażeni – komentował brat mordercy.

 

Rodzina nie ma pojęcia, czy Stephen Paddock miał długi. Stacja NBC News poinformowała, że mężczyzna wielokrotnie wygrywał po 10 tys. dol. dziennie, a niekiedy nawet ponad 20 i 30 tys. dolarów w kasynach w Las Vegas.

 

Rodzina Paddocka współpracuje z policją, starając się ustalić motywację sprawcy najtragiczniejszej w skutkach strzelaniny w USA. Wedle Erica, jego brat był „po prostu zwykłym facetem”.

 

Policja i bliscy Stephena Paddocka starają się ustalić, skąd miał on karabin maszynowy. Mężczyzna nie figurował w rejestrze karnym. Benjamin Hoskins Paddock (ojciec mordercy) w przeszłości okradał banki i przez długi czas – od 10 czerwca 1969 r. do 5 maja 1977 roku. znajdował się na liście FBI najbardziej poszukiwanych przestępców. Zmarł w 1998 roku.

 

Władze w stanie Teksas poinformowały, że Stephen Paddock mieszkał na przedmieściach Dallas w latach 2004-2012. Wcześniej przebywał w Orlando na Florydzie.

 

27 lat temu – po sześciu latach małżeństwa – Paddock się rozwiódł. Nie miał dzieci. Jego była żona mieszka w hrabstwie Los Angeles w Kalifornii i nie miała kontaktu z nim od lat.

 

Koncern zbrojeniowy Lockheed Martin opublikował oświadczenie stwierdzające, że Paddock pracował dla firmy w latach osiemdziesiątych.

 

„Stephen Paddock pracował dla poprzednika firmy Lockheed Martin od 1985 do 1988 roku. Współpracujemy z władzami, aby odpowiedzieć na pytania dotyczące zatrudnienia Paddocka i jego związków z firmą” – można przeczytać w oświadczeniu.

 

Podejrzany miał licencję pilota. Nie uaktualniał jednak badań lekarskich, by legalnie pilotować samoloty – poinformowały władze federalne. Ostatni raz na badania potrzebne do pilotowania samolotów zgłosił się w lutym 2008 r. Policja, która przeszukała dom mężczyzny w Mesquite znalazła broń i amunicję.

 

Sąsiedzi Paddocka przekonywali, że był typem samotnika. Władze USA chcą przesłuchać jego „partnerkę”, gdy wróci do kraju. Urzędnicy potwierdzili, że pozostają w kontakcie z kobietą i chcą ją jak najszybciej ściągnąć do USA z Filipin.

 

Nie jest jasne, dlaczego zabójca ulokował się na 32. piętrze Mandalay Bay Resort i Casino i strzelał do tłumu 22 tys. osób na Las Vegas Strip, które słuchały gwiazdy country Jasona Aldeana.

 

Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Dżihadyści poinformowali, że Paddock miał się kilka miesięcy temu nawrócić na islam. Władze USA jednak wątpią w jakikolwiek związek Amerykanina z ISIS. FBI twierdzi, że nie ma dowodów, potwierdzających, iż Paddock był związany z jakąkolwiek międzynarodową grupę terrorystyczną.

 

Mieszkańcy Las Vegas ochoczo oddają krew dla ofiar zamachu. Uruchomiono również internetową akcję pomocy. Do wtorku zebrano 2,7 mln dol.

 

Prezydent Donald Trump uczcił ofiary chwilą milczenia na South Lawn w Białym Domu, naprzeciwko pomnika Waszyngtona. Nakazał opuścić flagi do połowy w całym kraju i znacznej części personelu Białego Domu udać się do Las Vegas, aby spotkać się z ofiarami i ich rodzinami. Prezydent nazwał strzelaninę „aktem czystego zła”. Przemawiając do narodu, Trump podziękował policji w Las Vegas za szybka reakcję podczas „okropnego, strasznego ataku”.

 

 

Źródło: washingtontimes.com / voanews.com

AS

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 393 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram