11 marca 2017

Orban: Jarosławie, nie mogłem dotrzymać obietnicy w sprawie Tuska

(fot. LASZLO BALOGH/REUTERS/FORUM )

Premier Węgier, Viktor Orban po zakończeniu unijnego szczytu oświadczył, że nie mógł dotrzymać obietnicy danej Jarosławowi Kaczyńskiemu w sprawie odmowy poparcia dla Donalda Tuska. – Informowałem o tym w liście premier Beatę Szydło – oświadczył.

 

Przedstawiciele polskiego rządu, a także prezes PiS, Jarosław Kaczyński, nie ukrywali, że poparcie niektórych krajów dla kolejnej kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej, mocno ich zaskoczyło. Jednym z takich „zawodów” miał być szef węgierskiego rządu, Viktor Orban, z którym Kaczyński w ostatnich miesiącach był w bardzo dobrych relacjach.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Orban wyjaśnił jednak na konferencji prasowej, dlaczego poparł kandydaturę Tuska, zdradzając przy tym, iż faktycznie obiecał Kaczyńskiemu, że odmówi poparcia byłemu liderowi PO.

 

Węgierski premier wyjaśnił, że polityka w Unii Europejskiej opiera się na powiązaniach partyjnych. To dlatego on, jako lider Fideszu, musiał poprzeć Donalda Tuska. Fidesz bowiem należy do tej frakcji w Parlamencie Europejskim, której kandydatem był Tusk. Mowa o Europejskiej Partii Ludowej (EPP).

 

Orban tłumaczył, że obiecał Kaczyńskiemu poparcie dla innego członka EPP, Jacka Saryusz-Wolskiego, ale gdy rozpoczynał się unijny szczyt, polityk ten nie należał już do tej frakcji. Został z niej bowiem usunięty z chwilą, gdy stał się oficjalnym kandydatem Polski na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Premier Węgier przyznał również, iż wysłał w tej sprawie specjalny list do szefowej polskiego rządu, w którym wyjaśnił całą sprawę.

 

Orban stwierdził także, że wydarzenia, do których doszło podczas szczytu (osamotnienie Polski w sprzeciwie wobec kandydatury Donalda Tuska na szefa RE), nie ma wpływu na dwustronne relacje Budapeszt-Warszawa. – Obecna decyzja nie wpływa na polsko-węgierski sojusz, nadal twardo będziemy stać u boku Polski w każdej sprawie, w której Polskę dotykają niesłuszne ataki, a takich nie brakuje w Unii Europejskiej – przyznał. – Nasz szacunek dla Polaków i przyjacielskie uczucia wobec prezesa Kaczyńskiego pozostają niezmienne – dodał węgierski premier.

 

 

Źródło: wp.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram